zapomniałam się pochwalić, chlebek wyszedł rewelacyjny. polecam też prosty przepis. teraz robię potrójna porcję:) pozdrawiam.
właśnie robię ten chlebek. później napisze jak wyszedł. na razie wszystko idzie zgodnie z planem:)
a skąd weźmiemy maślankę Twojej sąsiadki?? :))
ja niestety nie jestem zadowolona z tego przepisu. ciasto wyszło mi płaskie, od spodu nawet trochę się przypaliło. te święta nie były pod znakiem makowca:(
ja mam problem z drożdżami. czy to mają być te zwykle czy suszone z torebki?? bo jeśli zwykle to jak 3 dag drożdży rozkruszyć do mąki? będą grudki. proszę o szybką odpowiedź bo chcę dziś wieczorem zarobić już ciasto na noc.