Nie zaglądałam przez weekend na WZ,a tu takie CUDA!!!:)))Jakie piękne torty porobiłyście,naprawdę suuuper:)))
U mnie dopiero w maju zaczyna się "tortowanie"...Nie mogę się doczekać...
Pozdrawiam Was wszystkie:)
-:)anulko0276-super:)
Nie wiem-nigdy tak nie robilam,ale podejrzewam,ze moglby byc za rzadki,Bo gdyby sie dodawalo piane do sera to ona by go scisnela.A tu piana idzie na wierzch.Ale ten sernik i tak jest serowy,ma tylko lekko waniliowy smak,a jak jest zimny to przypomina lody:)U mnie wszyscy go lubia,bo tak naprawde to mozna go jesc i jesc...
Dopisane:)
kizi-mizi0,robiłaś tę pianą śliwkę jako tort.Napisz proszę,czy pokroiłaś drobno śliwki i wymieszałaś z kremem?I jak się kroiło w formie tortu?
Dzkuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam
Dziękuję agax za odpowiedź,muszę i ja w coś takiego się zaopatrzeć:)
Przed świętami widziałam u mnie w tesco coś takiego,chyba z 15 zł kosztowało,ale jakoś chyba z roztargnienia i pośpiechu nawet nie pomyślałam,że tam mogą być też cyfry i litery...
Pozdrawiam ciepło:)
Musisz włożyć puszkę do garnka,zalać wodą,przykryć pokrywką i gotować na małym ogniu 3 godziny.Otwierać jak ostygnie.
Możesz też kupić gotową masę krówkową:)
Zrobiłam te kotleciki wczoraj,bardzo dobre wyszły:) Wszyscy z apetytem zjedli łącznie z moją dwuletnią córcią:)Na pewno wrócę do przepisu jeszcze nie raz
Pozdrawiam
Dziewczyny,torciki świetne:)
Agax,mam pytanie:masz jakąś foremkę do robienia cyferek?
Pozdrawiam ciepło:)
Dzięki za zwrócenie uwagi:)
Już dopisałam,tak,250g-czyli kostka margaryny:)
Pozdrawiam:)
Też znam ten przepis:) Proszek do pieczenia na pewno powinien być podany w łyżeczkach a nie łyżkach Pozdrawiam:))
Marto 33,dzięki za odpowiedź:) Trzeba będzie jechać i kupić,bo widzę,że to Nieporęt,to w sumie nie mam daleko Pozdrawiam:)
Ile kotletów,tak mniej-więcej,wychodzi z takiej ilości jajek?
No,agax,narobiłaś zamieszania...:))))
Bardzo ładnie Ci wyszedł ten torcik:)
Klienci zadowoleni?...Spróbowaliby nie być
A ja odkąd wypróbowałam masy,którymi przełożony jest ten tort,to w zasadzie 75% tortów z nią robię:)Wszystkim smakuje,nawet tym najbardziej wybrednym:)))Bo jest naprawdę pyszna! Nie za słodka-w sam raz! W końcu w święta udało mi się spróbować,i szczerze mówiąc mogłabym z pół tortu zjeść sama-taka pychota:))))
Jedyne,co zmodyfikowałam-to dodałam do gorącego budyniu suchą galaretkę wiśniową,a później do gotowej masy-aromat wiśniowy
Mmmmmniami!!!:)))