Wygląda super!! Napewno spróbuje zrobić- tym bardziej, że mam jeszcze kilka wydmuszek. Bardzo dziękuję za odpowiedź!
Witam!! Moze głupie pytanie, ale jakiego lakieru używamy do spryskania, już po naklejeniu ozdób? Do włosów?
A artykuł świetny-jak wszystkie zresztą!!! Często z Twoich pomysłów czerpię inspirację dla siebie a później słucham "ochy i achy" od najblizszych:)
Tak jak podane w składnikach 3 łyżki
Ciasto pyszne! Warte polecenia!! Dziękuję i pozdrawiam!
Witam, witam!! Dokładnych wymiarów nie wiem ale taka zwykła, standardowa. Bodajże 24x35cm, lepiej z wyższyni brzegami. Pozdrawiam!!
Oj wpadłaś i to po same uszy
Bombki są śliczne!! Sama zbieram się w sobie, żeby spróbować coś takiego wyczarować tylko jakoś ciągle coś stanie na przeszkodzie
Narobiłeś mi smaku tą nalewką. Zasypałam wisnie w czwartek, od piątku pierwszą czynnością, którą robię po wstaniu z łóżka to dosypywanie cukru do słoików. Mam 3 sztuki i już nie mogę się doczekać degustacji:) Mąż się śmieje, że jak tak dalej pójdzie to to mu się rozpije:))
Próbowałeś w ten sposób z jakimś innym owocem? Nachodzi mnie, żeby przetestować z czereśniami. Szukałam w przepisach, ale nie widze żadnej nalewki z nich. Może się nie nadają? Sama nie wiem-laik ze mnie w temacie alkoholi.
Dziękuję za super artykuł i inspirację. Oto moje wykonanie na 88 urodziny dla babci:)
Torcik pyszniusiqany-zniknął w oka mngnieniu:) oto i on Dziękuję za przepis!!!!
Babki nie robiłam ale ajerkoniak jest rewelacyjny!!!!!!!!!!! Dzięki za przepis!
Śliczne!! Muliny Ci u mnie dostaek także prawdopodobnie wypróbuję-może nawet i mój sześciolatek się dołączy:) Tylko, że u niego z cierpliwością krucho;)
Dzięki za szybką odpowiedź:) Pewno się skuszę po pierwszej niestety nie udanej próbie i znów przetestuje. Za tydzień mam urodzinki chrześniaczki. Dam znać.
Mam pytanie-czy czekolade po rozwałkowniu można przenieść na tort "na rękach" jak mase cukrową czy raczej trzeba rozwałkować na folii lub papierze tak jak marcepan?? Z góry dziękuję za odpowiedź:)
Zrobiłam. No i niestety coś zrobiłam źle-jak tylko dodałam miód to od razu zrobiła się twarda, tak, że na papier nie wylawałam tylko wyciągnęłam jedną kulke i rozsmarowałam. Dużo tłuszczu poszło w papier a po wyjęciu z lodówki jak próbowałam gnieść w dłoniach to to nadal była twarda a tłuszcz prawie skapywał z moich rąk. Co mogłobyć nie tak?? Czy może przez to, że podgrzałam w kąpieli wodnej zamiast w mikrofali??
Basiu dziękuję za przepis-oto moje ostatnie torty