właśnie przed chwilką go jadłam ,co prawda nie zdążył jeszcze namoknąć nie mogłam się powstrzymać tylko trzymał się "kupy" dobry ale... przez moją nieuwage dałam za duzo żelatyny i moja pianka nie wyszła taka idealnie równa jak Twoja i pierwszy raz w życiu biszkopt mi nie wyrósł ale to jest moja wina a nie Twój przepis piamka trzyma się wieszchu na kremie porobiłam rowki następnym razem zrobie według Twojego przepisu tylko pianki podwoje ilość
moja mama najpierw kromki moczyła w mleku odrobinke potem smażyła a na to wbijała jajka smażyła takie omlety pycha
mam pytanie czy tyle proszku i sody nie robi goryczy
robiłam ,z odrobiną sody za mało posłodziłam i miałam jabłka deserowe a nie do pieczenia ,ciasto dobre smaczniejsze od racuchów napewno bede je robić
dodałam do ulubionych jak zrobie to sie odezwe
Bardzo dziękuję za przesłaną instrukcję wyciągania kości ,,jak uda mi się je zrobić to się jeszcze odezwe