Hmm, to zależy od osobistych preferencji. Dla mnie byłoby za słodkie, ale dla jakiegoś łasucha-w sam raz ;) Robiłam ten sernik kilka razy i polewa zawsze wychodziła, chociaż czasami może się wydawać, że się zważyła. Trzeba mieszać chwilę do uzyskania gładkiej konsystencji. Oczywiście pomarańczę trzeba umyć pod ciepła wodą albo krótko sprzżyć i obrać cienką warstwę, beż białej skórki. Pozdrawiam :)
Izuś, cieszę się, że smakował.
Wackowa, może zawieruszyły Ci się białe skórki. To one dają gorycz.
Cieszę się, że smakowało :)
Mój blok też się ciągnie, jak krówka. Hmm, następnym razem wypróbuję inny przepis.
Poza tym nie pisze, kiedy dodać kakao. Domyśliłam się, że razem z mlekiem w proszku. Jak na przepis, który jest w polecanych, wypadałoby to poprawić...
Myślę, że z surowego, zmielonego mięsa też można zrobić takie kotleciki, ale pewnie trzeba je dłużej smażyć na wolnym ogniu. Moje to tylko na parę minut na gorącą patelnię i już są. Zwykle robię je, gdy zostanie mi mięso z poprzedniego dnia.
Czy śmetanka kremówka nie powinna być maksymalnie schłodzona, aby się nie rozwarstwić?
Wow, jaki wysoki
Dokłądnie tak, przepis jest tani, szybki i bardzo smaczny. Dodatkowo możemy sobie modyfikować smak masy w zależności jaki smak chałwy wybierzemy. Możemy też dodać posiekane orzechy. Dowolność jest spora
No nic, może następnym razem mi się uda
No i klops, ciasto nie urosło ani milimetr
Witam, miałam problem z tym przpisem. Nie jest napisane co zrobić ze szklanką ciepłego mleka Dodałam mleko do ciasta, ale tylko połowę, gdyż większa ilość zrobiłaby papkę. Teraz ciasto wyrasta. Zobaczymy co z tego wyjdzie? I jeszcze jedna sprawa. Jakich drożdży używasz? Suchych, czy tradycyjnych w kostce. Ja użyłam takich w kostce. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
Nie zdecydowałam się dodać takiej zważonej masy... Zrobiłam ponownie według przepisu, ale bez octu i niestety ciasto nie wyrosło. Kiedy robiłam Twoje jagodzianki pierwszy raz wszystko się udało. Nie wiem, co tym razem poszło nie tak. Wprawdzie użyłam drożdży innej firmy, ale nie wiem, czy to miało jakieś znaczenie, były świeże. No nic, może po prostu miałam pecha. Za jakiś czas znowu spróbuję i zobaczymy
Witam, właśnie zjadłam pierwszą drożdżówkę i muszę przyznać, że przepyszna! Na pewno będę powracać do tego przepisu!