Dopisałam oliwę do składników zazwyczaj daje tak na oko ale tak mniej więcej 3-4 łyżki.
Ja ostatnio robiłam podobnie i strasznie się zniechęciłam do placków z cukini. Ostatnio wszystko się rozwaliło, i zrobiłam zapiekankę z tej masy bo placków się nie udało usmażć. Ale może moja cukinia była bardziej wodnista? Może spróbuję jeszcez raz z odcedzaniem cukini :)
Z braku otrębów owsianych dodałam zmiksowane płatki owsiane. Placki wyszły bardzo dobre. I od czasu do czasu będzie to moje danie na śniadanie :)
Ja używam tylko do bezpośredniego spożycia. Nie pasteryzowałam. Trzeba spróbować, sądzę że powinno sie przechowac.
Robiłam je pierwszy raz też jako ciekawostka :). I dzisiaj je próbowałam.
Smak cięzko opisać, ale są słodkie, w teksturze jak owoce kandyzowane ale miękkie. Mają bardzo delikatny korzenny smak. Myślę że do keksu albo piernika pasowały by idealnie. Do gorzkiej herbaty mysle że pasuja świetnie. Ja je zrobiłam z przeznaczeniem do domowego porannego mussli. Ale to pierwszy raz wiec dokładnie nie wiem do czego je jeszcze wykorzystam.
A sezon na młode zielone orzechy się kończy przynajmniej u mnie więc w tym roku trzeba się śpieszyć :)