Tort robiłam na urodziny Taty, wizualnie fajny. Dla nas przez masę czekoladową był za słodki.Nawet mało słodka śmietana nie zniwelowała nadmiaru słodkości z warstwy kukułkowej. Następnym razem nie dam 15 dag cukru! Dziękuję za przepis.
Dziękuję za pomoc. Unikam jak ognia ciast z ogromną ilością cukru.
Czy musi być aż 30 dag cukru w pierzynce?
Piekłam ten placek w piątek i "przebiłam" pianę z cukrem, była bardzo twarda i źle się rozprowadzała. Po upieczeniu białe ciasto, tam gdzie było go więcej, oddzielało się od ciemnego. Następnym razem dam mniej cukru do białego ciasta. W przepisie mam 1 galaretkę rozpuszczoną w 0.25l wody, ja zalewam tylko "szpary" między ciastkami i wtedy wychodzą "źrenice". Myślę, że nawet krem lepiej rozsmarować częściowo po ciastkach i galaretce, niż po samej galaretce. Placek bardzo ciekawy wizualnie, natomiast smak dla mnie dość pospolity.
Litery są skrótem smaków G- gorzki, O- ostry, SŁ- słodki, SN- słony, K- kwaśny.
Dopisz cebulę w składnikach bo "coś ją zeżarło" . I jeszcze jedna prośba, używaj interpunkcji, bo przeczytałam cienka sól, już miałam pytać co to jest?
Nie widzę słodkiego, czy można smak pominąć? Bo widzisz jak mam kwaśną kapustę, to zamiast wypłukiwać kwas wolę dodać trochę cukru lub śliwki suszone( najczęściej) lub trochę powideł śliwkowych.
Ciekawa jestem efektu końcowego Twojego bigosu i wkrótce go zrobię. Jaka powinna być kolejność smaków i co o niej decyduje? I na zakończenie, z pewną dozą nieśmiałości bardzo Cię proszę abyś pisała małymi literami, wielkie źle się czyta i tekst jest mało przejrzysty.
Przepis na żur sięga co najmniej połowy XIX wieku, ponieważ gotowała go już moja Prababka, która nauczyła się tej potrawy od swojej Matki. Mieszkam w Zachodniej Małopolsce, dawna Galicja. Potrawa kiedyś popularna w naszej okolicy, niestety wyparta przez bardziej elegancki barszcz czerwony. Żur wygląda siermiężnie, ale w mojej rodzinie jego smak to coś wyjątkowego i niepospolitego. Ach, nie dopisałam jeszcze, że żurek nie powinien być cedzony, tylko zamieszany i wlany razem z całą zawartością butelki.
W poniedziałek 2. XII zamieściłam przepis na pierogi z suszonymi śliwkami ale wpisał mi się tylko w "moje przepisy". Nie wiem co źle zrobiłam
Śliczne wianuszki, takie naturalne, spokojne i bardzo świąteczne, Nie jestem florystką, ale też wykonuję mnóstwo stroików i wianków. Również korzystam z gotowych podkładów, natomiast od lata zbieram różne szyszki, owoce np. kasztany, żołędzie. orzechy, pestki z brzoskwiń i wszystko co da się zasuszyć, Na giełdzie dokupuję rafię, sizal, strużki, trochę egzotycznego suszu, gwiazdki i banieczki raczej małe, ale w kilku rozmiarach, suszę skórki z pomelo i plasterki owocowe w suszarce do grzybów, Potem pistolet, rzeczywiście niezły wynalazek i jazda. Zawsze najtrudniejszy jest pierwszy, ale każdy następny coraz lepszy. Ja stroiki będę robić od 10 -tego grudnia ponieważ w mojej gminie mamy dwudniowy jarmark świąteczny 14 i 15. XII, więc stroiki muszą być świeżutkie.
U nas w rodzinie, pod koniec gotowania dodaje się sporo zielonego koperku. Gotujemy też czasem na zsiadłym mleku, zależy od tego, co jest w lodówce.
A kiedy dodać koncentrat?