ciasto zrobiłam wg przepisu (farsz miałam własny - zasmażana kapusta z dużą iloscią podgrzybków) i jest rewleacyjne. nie wiem czy tak miało być ale w ogóle nie kleiło mi się do stołu gdy przygotowywałam( nie musiałam podsypywać mąką). ciasto zużyłam w 100%. zabrakło mi farszu to wrzuciłam parówki (te kulebiaczki zeszły jako 1. bo mój chłopak uwielbia wszystko gdzie jest parówka). ciasto też rewelacja. kiedyś robiliśmy parówki w gotowym cieście francuskim. stwierdził, że to jest o wiele lepsze.
Ciesze się że po wpisaaniu w google frazy "kulebiaczki" wyskoczyły mi właśnie te jako pierwsze :)