Mi też niestety się rozpadł ale jakoś się usmażył, w sumie zawsze jak robie omlety i dochodzi do momentu kiedy mam go przewrócić to niestety rozpadają się . Ale i tak są pyszne, ja na koniec polewam omlet syropem gruszowym (Paola) i jest boski niczego więcej nie trzeba!:)