Ogórki skończyłam robić dzisiaj, dodałam mniej cukru, więcej papryki (plus paprykę w płatkach, my akurat uwielbiamy bardzo pikantne rzeczy) - w smaku po 12-godzinnym marynowaniu dobre. Zawekowałam słoiki bo ja wszystko (z wyjątkiem ogórków na zupę) wekuję. Wyszło mi 5 słoików litrowych (wykorzystałam własne ogórki, które były spore).Jeśli jeszcze cokolwiek z ogrodu w tym roku wyzbieram to zrobię więcej pikantnych ogórków (dodatkowo dam kilka kropel sosu jak tabasco ale ostrzejszego). U nas w sklepach niestety ogórków ziemnych nie ma więc mogę liczyć jedynie na swój ogród a w tym roku ogórki zaatakowała jakaś choroba i jest ich bardzo malutko
Dziękuję, dziś zrobię kolejną porcję, zawsze podwajam ilość zalewy bo tez mi brakuje na końcu (pewnie zależy od ogórków). Oczywiście zamiast po prostu wymieszać zalewę to ją zagotowałam więc teraz czekam aż ostygnie (ostatnio robiłam ćwikłę na zimę i tam zalewę się gotowało stąd pomyłka).
Czy jeśli nie dodam pietruszki smak się bardzo zmieni? Zapomniałam dziś kupić, a jutro święto więc sklepy będą zamknięte :( A nie chcę czekać dłużej na jej zrobienie bo ogórki tyle nie wytrzymają...
Nie wiem czy polskie nasiona są przygotowane na upały w Oklahomie ;-) Zebrałam wczoraj dwa kg buraków (wiele nie wyrosło) i ugotowałam, dziś będę namaczała chrzan (nie wiem jak wyjdzie bo chrzan jakoś mało pachnie, mam nadzieję, że jest ostry) i robiła ćwikłę :) Poza tym nie wiem jak z zamawianiem nasion do Stanów ze względu na inwazyjność gatunków. Ale dałam radę w tym roku, za rok zobaczę bo może będziemy się latem przeprowadzali.
Dziękuję za odpowiedź :) Ja posadziłam zwykłe czerwone buraki i nie wiedziałam, że to ćwikłowe :) Jak będę w sklepie to zrobię zdjęcia :) Marchewki też tu mamy kolorowe ;-) Mieszkam od 1,5 roku w USA i czasami ciężko mi się połapać w ich warzywach i owocach ;-)
Czy mogę użyć zwykłych buraków, a nie ćwikłowych? U mnie w sklepach buraki tylko najzwyklejsze (chociaż w kolorach tęczy ;-)), a w ogrodzie też tylko zwykłe.
Witam :) Chcę spróbować tych ogórków (przepis mojej mamy na pyszną ogórkową ma niestety m.in. liście chrzanu w składzie, a u mnie liści chrzanu nie dostanę). Czy koniecznym jest odstawienie ogórków w chłodne miejsce? Niestety teraz jest u nas mniej więcej 30 stopni w domu, w garażu jeszcze więcej, a w lodówce nie znajdę miejsca na więcej niż 3 słoiczki. Uwielbiam ogórkową i od 1,5 roku jej nie jadłam więc może jest szansa by ogórki się udały? I jeszcze jedno pytanie, czy baldachy muszą być po przekwitnięciu, czy jeszcze żółte się nadadzą? Kopru też tu nie kupię, a mój dopiero zaczął kwitnąć.