Podzielam wszystkie opinie.To najlepszy łosoś jakiego jedliśmy.Żałuję tylko,że nie natrafiłam na ten przepis wcześniej.Pycha i jeszcze raz pycha.
Ciacha pycha.Dodatkowo wzbogaciłam je płatkami jaglanymi i wiórkami kokosowymi.W środek dałam dżem jagodowy.
Jesteśmy właśnie po degustacji.Przyznam,że mnie smakowała średnio,być może dlatego,że zupy kremy,to nie moja bajka,za to mąż jest zachwycony i zjadł niemal całą zupę.Domaga się ugotowania jutro takiej samej. I będzie ,tylko tym razem bez blendowania
Z czystym sumieniem muszę stwierdzić,że połączenie suchych drożdży i proszku do pieczenia daje prawdziwie puszystą pizzę.A co ciekawe, to połączenie sprawia,że wcale,ale to w ogóle nie są wyczuwalne oba spulchniacze,jak to jet w przypadku pizzy na samych drożdżach.Super przepis i ląduje w ulubionych.Widać,że masz rękę na bazie''drożdżowych''
Podziękowania dla Cioci Stasi za te grzybki.Sezon grzybowy taki sobie,ale udało się uzbierać nieco podgrzybków.Zrobione ściśle wg przepisu,ale na wszelki wypadek grzybki ''nocowały'' w garnku. Nie mogłam się powstrzymać by otworzyć słoiczek..:)
Kto by pomyślał,że zwykły hod dog może smakować tak niezwykle:) Dołączam się do zachwytów,bo hod dogi z tym sosem to strzał w dziesięć :)
Kto by pomyślał,że zwykły hod dog może smakować tak niezwykle:) Dołączam się do zachwytów,bo hod dogi z tym sosem to strzał w dziesięć :)
Chlebuś rewelacja.Mięciutki,prosty i oprócz niego jeszcze mi trzy bułki wyszły.Mąki pomieszałam,dałam tortową,krupczatkę i trochę chlebowej.
Mam pytanko,gdzie nabyłaś foremkę do wyrastania chleba?
Bułki fajne,ale musiałam wydłużyć czas pieczenia na 25 minut..Pewnie to piekarnik.Chodzi na okrągło od 10 lat.Kiedyś termoobieg potrzebował do nagrzania 5 minut,a teraz aż 15.Jeszcze trochę i czas zmienić,ale to tak na marginesie.Dzięki za przepis :)
Testowałam kilka przepisów na miodownik,ale tak mięciutkiego jak ten to jeszcze nie jadłam.Ciasto przy wyrabianiu tak miękkie,że musiałam dłonie podsypywać mąką by wylepić foremkę:) Po upieczeniu także mięciutkie,a masa,no po prostu kompozycja udana.Jedyna zmiana to taka,że orzechy zamienione na słonecznik,ale to przez wzgląd na alergika w rodzinie.Polecam bardzo to ciasto.
Dzięki Dżanina za udostępnienie przepisu.Zagrycha jak trza :) .Wymiecione do ostatniego kawałka,a i ''podstawa'' tez zeszła w całości
Przepis prosty i szybki jak błyskawica. Miazgę-sok uzyskałam za pomocą mixera do koktajli,przez co trwało to tylko chwilę. Wcześniej zanurzyłam pomidory(lima) we wrzątku pozbawiając skórek.
Chlebek pierwsza klasa.Piekę go już drugi raz.Mięciutki i wyjątkowo smaczny przez ten czosnek:).Użyłam mąki typ 750 i bez problemu zagniotłam.Ciasto wyrastało w misie.Po pół godzinie włożyłam do foremki i wyrastało drugie pół.Piekłam na termoobiegu w 180 st przez 45 min.Dodam,że znika w zastraszającym tempie,zwłaszcza posmarowany swojskim smarowidełkiem i do tego obowiązkowy małosolny:)
Robię placki klasycznie z cebulą i dodatkowo z ząbkiem czosnku,co wzbogaca ich smak.Nadmiar wody odlewam(np.przy odmianie orlik) Jak ziemniaki są bardzo mączyste nie dodaję mąki,bo sama skrobia wystarczy, jeśli nie,to dorzucam łyżkę ziemniaczanej.Zwykłej pszennej nigdy nie dodawałam i zwykle wychodzą mi chrupiące.Do tarcia używam sokowirówki,bo ręce już nie te,by tak trzeć i trzeć:))Ciekawa propozycja Makusiu z tym grysikiem.Następnym razem spróbuję.
Bardzo smaczny i pikantny,nie musiałam dodatkowo doprawiać.Smakuje równie wyśmienicie nawet w taki upał jak dziś.