Korzystałam tylko z nadzienia, ogólnie smaczne, ale jeśli ktoś jadł kiedykolwiek marcińskie oryginalne i liczy na takie, to niestety się rozczaruje. To nadzienie jest szalenie słodkie, trochę nawet ten cukier puder i śmietana w karmel smakowo się zamieniło. A do pytania poprzedniczki-ja wlałam śmietany na oko-pół kubeczka 200 ml, 30 % i jest to zdecydowanie za dużo. Nadzienie wypływało i smażyło się na blasze (a w zasadzie był to karmel)
Niemniej jednak podsumowując-nadzienie ciekawe i może być alternatywą dla ciemnego maku. Wie ktoś może skąd wziąć ten cały biały mak????
Ile tej śmietany? ;>
ha, naprawde wyszedł pyszny, na początku planowałam słoik, bo wygladało że butelka sie nie zmiesci ale
jakos sie udało, ten przepis znam, ale dzis mi sie przypomniał, dziekuję :-)
Jutro zrobię koniecznie! Bardzo ciekawy przepis :)
babeczka znakomita, bardzo prosta, polecam
Baaaaardzo mocny. Nie próbowałam w czasie dodawania spirytusu więc jutro dokupię kremówkę i może po dodaniu jej troszkę złagodnieje :). Poza tym bardzo kremowy i bardzo gęsty. Wyjadałam łyżeczką, ponieważ inaczej się nie dało. Z tej porcji wyszło mi 900ml napitku :). Rodzynek wsypałam na oko żeby dno było porządnie przykryte.
dodaje się bez gotowania
Czy to mleko trzeba zagotować w puszce czy po prostu je dolać bez gotowania??
Witam, właśnie zalałam ogórki zalewą ale chyba jest jej za mało bo nie zakryła mi wszystkich ogórków :( jak za 12 h przełoże do słoików to też mi jej braknie czy Wam też tak wychodzi czy coś zrobiłam nie tak. Tą wodę z ogórków wylałam, bo pisało odcedzić, a 2 szklanki płynów (0,5 oleju i 1,5 octu) nie zalały całych ogórków :(
Robiłam je już kilka razy z różnymi owocami (jabłka, truskawki, brzoskwinie z puszki) i za każdym razem wychodzi rewelacja!!!!!!
Polecam!!!!
wyszedł zakalec :-(((
Bommbaaa!! Rewelacja:) Ja zrobiłam tak, że do ciasta dodałam 10 g cukru pudru a 110 g do piany z białek. Wyszło przepyszne. Tylko, mogłam dać do większej formy, bo mi wielkie wyrosło:) Robi sie w sekunde, bardzo prosto i jest przepyszne. Polecam!
A ja do makreli polecam: drobno pokrojoną cebulkę lub dymkę, sól, pieprz i odrobinę oliwy. Mniam.
Jak zaczęłam je robić to tata na mnie krzywo spojrzał i stwierdził, że nie bardzo, a teraz nie jestem pewna czy będzie co do słoików wkładać, bo co się przewinie to kilka plasterków znika