hm bardzo ciekawy przepis:) trzeba bedzie wypróbowac. Dzieki i pozdrawiam
Ciasto bardzo dobre, chociaż następnym razem dłużej przytrzymam w piekarniku, a piekłam i tak 50 minut. Dół wydawał mi się za bardzo blady. A tak ciasto super.Pozdrawiam.
Ciasto zrobiłam :). Jest naprawdę pyszne ale na drugi raz podpiekę troszkę spód bo zrobił mi się lekki zakalec i masa troszkę opadła. Do masy dam też odrobinę więcej cukru. Ciasto warte polecenia :). Dziękuję Malenko za szybkie odpowiedzi i za pyszny przepis :)))
Super :). Teraz już wszystko wiem i z samego rana biorę się za resztę ciasta (w południe do szpitala osłodzić jej troszkę życie). Dziękuję za pozdrowienia dla siostry :). Dziękuję też za błyskawiczną odpowiedź
Przepraszam, zle zinterpretowalam pytanie. Do masy rozpuszczam margaryne.
Tak ale mi chodzi o margarynę w masie:).
Mleka potrzeba naprawde tylko 250 ml. Mak ma je wchlonac i napeczniec. Jak polaczy sie mase makowa z twarozkiem, to po upieczeniu bedzie wilgotna. Jesli dasz za duzo mleka moze byc masa za rzadka. Jesli chodzi o margaryna to ja zagniatam ciasto, wiec nie trzeba jej ani ucierac ani rozpuszczac. Zycze milego pieczenia i pozdrowienia dla siostry.
To jeszcze raz ja :). Czy na pewno ma być tylko 250ml mleka? Jak wsypałam mak to on od razu wszystko wchłonął. I czy margarynę rozpuścić i wymieszać ze składnikami czy utrzeć z cukrem i po kolei dodawać resztę?? Chcę jeszcze szybko zrobić niespodziankę siostrze, która za kilka dni urodzi a potem to już chyba będzie musiała patrzeć na takie wypieki. Na razie zamoczyłam mak i jutro będę robiła resztę :). Pozdrawiam cieplutko :)))
Nie wiem kiedy bede go robic, ale jak przyjdzie ten dzien to dodam napewno zdjecie. Moze ktos z Zarloczkow umiesci je tez w komenarzach.
ja nadal czekam na foto tortu
Uwazaj Maniaa zebys sie nie upila.
Ja zrobie twöj szlamik na swieta jako deser i powiem tobie ze zrobie go porcjamio do malych miseczek szklanych. Bedzei sie napewno super prezentowalo a o zjedzeniu nic nie möwie bo niewiem czy tak dlugo wytrzymam. Wyglada supersko....
zrobilam to ciasto jakiś czas temu jest pyszne !
Ja wybieram zawsze najmniejsze pieczarki i w trakcie smazenia miekna one i sa naprawde smaczne. Nie musisz sie obawiac, ze beda surowe.
Całej pieczarki nigdy nie dawałam, ale robię mielone dodając pieczarki pokrojone i wszystko jest ok. A tak na marginesie, pieczarki można jeść też na surowo, oczywiście w niewielkich ilościach, tak więc jak się nawet nie upiecze zupełnie, to też będzie.