Suszone śliwki pasują do tej szwajcarskiej delicji, czy lepiej upolować świeże w markecie?
ciekawa jestem czy ktos jeszcze ten przepis pamieta.On nadal nalezy do moich ulubionych i wlasnie jutro bedzie na obiad.
Kolejny sezon dyniowy w pełni, ja kolejny raz wracam do tego przepisu. Genialny w swojej prostocie, w smaku - bardzo smaczny wypiek. Rozchodzi się błyskawicznie. Nawet nie wiem, jak długo zachowuje świeżość Niezmiennie polecam.
Dziękuję za przepis! Już kolejny raz robię je na święta, uwielbiam na surowo, jak i po upieczeniu :)
Jest to nie tylko sposób na zagospodarowanie dyni; z tego tylko powodu warto ją kupić! Lazania wyszła wspaniała! Miałam co prawda nieco trudności z dopasowaniem ilości składników...Dyni dałam podwójną ilość, dodałam też cebulę i marchewkę (pasuje chyba też seler naciowy, ale nie miałam). Sos beszamelowy z tych składników żadną miarą mi nie wyszedł - tzn. musiałam dać podwójną ilość płynu (ale to nie problem oczywiście), jednak nie zwiększyłam ilości jajek. Ser pół na pół parmezan (czekał biedak w zamrażalniku dość długo na swoje 5 minut) z żółtym. Aha, dynię zawsze przyprawiam curry (pasuje idealnie). No i jeszcze szynka - najlepsza jak sądzę byłaby surowa - no może nie parmeńska, polędwica łososiowa chociażby. Nie dysponowałam jednak i dobra włoska też była dobra. Co do ilości makaronu - dałam za mało w stosunku do ilości farszu (tzn. za obfite warstwy nadzienia) - co na smak wpłynęło raczej pozytywnie, natomiast ciężko było jakoś to ładnie pokroić. Następnym razem dopracuję .
Bardzo polecam, zwłaszcza tym, którzy lubią dynię.
Dzisiaj zrobilam na obiad. Wprowadzilam tylko jedna zmiane: do warzyw dodalam 1 marchewke i 1 pietruszke. Bardzo nam smakowalo. Bardzo dobry pomysl na zagospodarowanie dyni. Polecam ten przepis!
Skusilam sie na te spätzle. Latwo sie je robi. Podalam z gulaszem wolowym. Polecam. Pychota.
Co roku wracam do tego przepisu. I tym razem wyszło pysznie, apetycznie pomarańczowo i.. chyba dość zdrowo???
Robiłam te ciastka i niestety ciasto było tak rzadkie, że nie było mowy o wałkowaniu i wyciskaniu. Dodałam trochę mąki, ale i tak było za mało. Nie wiem ile bym musiała chyba duużo więcej. Dodałam więc troche płatkow owsianych, tak ak czasem w innych przepisach. Niestety potem były za twarde i w smaki nijakie.Może gdybym po prostu połozyła łyzką ciasto na blachę, byłyby przynamniej dłuzej chrupiace a nie gumowate i twarde.
a ja w tym roku zapomnialam je zrobic w szale wyprobowywania nowych przepisow :(
Niesamowicie pyszne, rozpływają się w ustach - no i ten smak prażonych migdałów... mmmm... Pominę fakt, że pochłonęłam połowę na surowo... ;D
Bardzo dobre. Znikły bardzo szybko
witaj belaiza,
juz dawno zrobilam twoje spatzle i podalam z gulaszem dankarz, niestety zapomnialam wpisac komentarz,
spatzle byly bardzo smaczne, takie, jak pamietam z pobytu w Stuttgarcie,
dziekuje za przepis, przesylam pozdrowienia