Racuchy wyszły rewelacyjnie. a z rodzynkami palce lizać.
Super przepis!!!! mniam mniam
as tak jak pisze Glumanda: albo Twoja blacha byla wlozona za nisko- takie kotleciki wsowa sie mniej wiecej posrodku piekarnika albo dolna grzalka piekarnika grzeje zbyt mocno. W takim przypadku nie ma tluszczu gdyz zbyt wysoka temperatura (od dolu) przypali kotlety zanim sie tluszcz wytopi. Glowa do gory! Nastepnym razem bedzie lepiej!
as - wytlumaczenie jest tylko takie ze, albo pieklas je zbyt nisko w piekarniku.. albo mialas extremalnie chude mieso. Kazde mieso mielone ma zawsze tluszcz, ktory w trakcie pieczenia wytapia sie i nie ma szans zeby takie kotleciki mielone przypalily sie... tak np. jak moze stac sie to przy pieczeniu na patelni, bez tluszczu.Ten boczek w mielonym to jest opcjonalny... nie musi go byc wcale, napisalam przeciez wg. gustu. No przykro mi, ze nie wyszlo... jednak sadzac po ilosci wszystkich pozytywnych przepisow.. wyjatek potwierdza regule.
Sorry As że się wtrącę:))jakbyś zrobiła wg przepisu ,nie przypaliłabyś,ponieważ boczek musi być aby puścić tłuszczyk,wtedy się pięknie upieką,
Ja zrobiłam zwykłe mielone (bez boczku). Upiekłam w piekarniku i się od spodu przypaliły. Nie dałam tłuszczu bo zapewniałaś, że się sam zrobi.
Moj nie wychodzi nigdy suchy. Jednak w zaleznosci od tego jaki tort bedziesz robila, zadecyduj czy go nasaczyc czy nie. Osobiscie gdy robie jakis tort z masa kremowa, maslana czy budyniowa... nasaczam go lekko mikstura z przegotowanej wody i spirytusu, jakiegos aromatu czy kakao z cukrem. Nieraz smaruje jeden blat biszkoptu kanfitura, najchetniej malinowa. Gdy robie tort jogurtowy - wtedy niczym nie nasaczam. Krotko mowiac, biszkopt zaraz po upieczeniu jest puszysty i nie jest suchy, jednak do tortu z kremem, proponuje go czyms nasaczyc.
Czy ten biszkopt trzeba czymś nasączyć? Chcę wykorzystać go do tortu. Czy nie będzie za suchy?
Oroto, moze nie jest to duzo, 50g soli..ale jak pomyslisz ze na 1 kg cukinii.. to jest duzo. W tym caly trik, ze potem sie ja wyplukuje.
50 g soli to 5 dag - to wcale nie jest jakaś wielka ilość. To w przybliżeniu 2 łyżki.
A czy te kotlety muszę robić w naczyniu żaroodpornym, czy może być mała blaszka???
Matko kochana.....zaplułam monitor!Cudo!!!!!Gratuluje pomysłowości.
Wow co za cudo!!! Musze sprobowac wyczarowac cos tak pieknego!