Robiłam udka na sobotnią imprezę, goście orzekli, ze są pyszne :))
Bardzo dziękuję za przepis. Do zrobienia pasztetu wykorzystałam mięsko z jelenia(z którym niebardzo wiedziałam co zrobić, bo moja rodzinka jeść tego nie chciala) i boczek. Reszta wg Twojego przepisu. Wyszło niebo w gębie. Wszystkim bardzo smakowało, a ten efekt wizualny...super.
Robiłam te udka są świetne po prostu pychotka
Bardzo smaczna pieczeń, świetna do obiadu, jak również na kanapkach. Polecam.
z tej porcji wyszły mi 2 "keksówki". 1,5 rozeszło się w czasie moich imienin z dzikim okrzykiem "to niemożliwe!, że to cukinia". Mój pierwszy pasztet w życiu okazał się rewelacją. Trochę trudno było mi doprawić. Dodałam całą paczkę pieprzu ziołowego i 1/2 łyżeczki soli i wyszło w sam raz. Pozdrawiam i polecam.
Udka pierwsza klasa, a co najwazniejsze mojemu mężowi totalnemu mięsożercy farsz warzywny baaardzo smakował. Polecam i dziekuję za przepis.
Przepis jest naprawdę super!Pierwszy raz filetowałam udka,trochę się obawiałam co z tego wyniknie, ale nie taki diabeł straszny...Udka na stałe zagoszczą w mojej kuchni,więc na pewno nabiorę wprawy.
Udka zrobiłam na urodziny synka.
Bardzo dobre, ciesze sie ze wybrałam właśnie ten przepis. Dzięki :)
Ta pieczeń to absolutny HIT !!!!!!!!!!! Ja również pozwoliłam sobie na pewne modyfikacje :) Mięso mielone z łopatki podzieliłam na dwie części - jedną wymieszałam z papryką slodką i drobno posiekaną papryką surową, a drugą z natką pietruszki. Podobnie jak Ave zmieliłam kurzy filet. Do mięsa dodaałam dużo koperku i ser żółty starty na malenkich oczkach. Marchewke zastąpiłam zblanszowanym porem. Na wierzchu poukładałam plastry wędzonego surowego boczku i krążki cebuli. Posypalam majerankiem i grubo mieloną mieszanką pieprzów. Aaaach nie ma słów aby opisać smak, po prostu niebo w gębie :)
Appetia, mam nadzieję, że nie jesteś zła za te modyfikcje Dziekuję Ci za danie, które na pewno jeszcze wiele razy będzie gościc na moim stole. Goraco pozdrawiam :))))
Urszulko jeśli poukładasz porządnie na blaszce to nie wyleci ale dla pewności możesz tak jak ja za 1 razem owinąć nóżkę grubą nicą (lub zeszyć) wtedy już możesz być pewna. Polecam i pozdrówka
A nie trzeba tych udek troche rozbic tłuczkiem i zwinac jak roladki bo inaczej to nadzienie przeciez wyleci.
Totalna pychota to za mało powiedziane!!!!!!!!!!!! To jest po prostu rewelacja i filetowanie nie było takie straszne :))))
dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wyszło mi tak ładnie jak Wam ale rodzinie bardzo smakowało. Generalnie polecam!
Zrobilam ta roladke tydzien temu,ale zapomnialam napisac komentarz,dlatego pisze teraz.
Roladke zrobilam z podwojnej porcji,por podgotowalam lekko (jak pisalas wyzej) i wyszlo pyyyyyycha - niebo w gebie:))
Przepis wydrukowalam i na stale zagosci u mnie....polecam rowniez ta roladke do chlebka -super.
Dziekuje i Pozdrawiam.Wiecej takich przepisow