Miło,że skorzystałaś z przepisu i ,że smakuje. Pozdrawiam
Zrobiłam i polecam innym :)
Suszyłam go przez tydzień w kuchni. Wyszedł taki jak na Twoim zdjęciu. W smaku bardzo dobry. Kroję baaaardzo cieniutkie plasterki :)
Dziękuję za przepis :):)
Polecam tę wędlinę. Wyszła wyśmienita i jestem z niej dumna:) Suszyłam w łazience... przy rurze od kaloryfera, z dala od psa:) W smaku super choć ciut za słona - pokrojona na cieniusieńkie plasterki! PYCHA!
Bardzo dobra polędwiczka. Polecam!!!
Też zrobiłam!! I jestem naprawdę pod wrażeniem, że to cudo wyszło spod mej ręki :) Bardzo dobra wędlinka, ale wyszła mi trochę za pikantna! Następnym razem dam trochę mniej pieprzu i czosnku. Polecam niezdecydowanym!!
Skuszona tyloma zachwytami postanowiłam spróbować z połowy porcji. Bardzo dobre .
Ewuniu to czysty przypadek, zapominałam jak po kolei miało być i ubzdurałam sobie, że ma być własnie tak jak zrobiłam - bałam się ,że będzie za słodka ale nic z tych rzeczy jest wyśmienita, jeszcze raz dzieki za przepis, pozdrawiam serdecznie
Też się skusilam na tą polędwiczkę.Wyszla pyszna,dzisiaj zdjęta i polowy juz nie ma.Mąż tak zachwycony że chce robić następną.Bardzo dziękuję za przepis,życzę Wesolych Świąt.
Na pewno wyjdzie pyszniasty. Gosiaczku,ja wieszam nad płytą grzewczą ,bo mam psa.Wiem ,że inni wieszają przy koloryferze myśle,że włączonym i jest ok.Pozdrawiam Cię serdecznie .
Witam, ja dzisiaj zaczynam suszyc mój schabik i w związku z tym mam pytanie, czy suszy sie go w ciepłym pomieszczeniu czy raczej chłodnym, a jeśli przy kaloryferze to włączonym czy nie? Pozdrawiam!
Dziekuje za blyskawiczna odpowiedz
Zrobiłam kolejny raz schab i pierwszy- polędwiczki - pychota,po dwóch dniach już dobre. Wedliny wchodzą na stałe do naszego domu. Dziękuje !
Witaj .Jolu mięso w lodówce trzymam bez przykrycia w naczyniu żaroodpornym.Ty możesz przykryć ,jeśli będzie Ci przeszkadzać zapach przypraw.Pozdrawiam
Skusilam się na Twoją polędwiczkę, oczywiscie zrobiłam wszystko odwrotnie, najpierw w soli i trzymałam 48 godzin, nastepnie w cukrze też 48 i w przyprawach 24 godziny, no cóż suszy się 2 dni i pól już zjedzone, niesamowite mimo ,że niezgodnie z przepisem smak niepotarzalny. Wielkie dzięki za tak wspaniały przepis, polecam bo kupne wędliny chowają sie do tej z Twojego przepisu, pozdrawiam serdecznie danka