wspaniały jabłecznik:)choć rozprowadzanie ciasta może doprowadzić do szału;)
Dobry, tylko ja kurcze trochę za krótko piekłam- 40-45min. jak na mój piekarnik to za krótko.
Zawsze piekłam na grillu, nie mam pojęcia jak by wyszły z piekarnika.....ale jak piekarnik ma funkcję grillowania to może być ok. Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarz:) Megi65 jest mistrzynią w pieczeniu ciast:)
A próbowałaś może w piekarniku?
Ciasto bardzo dobre, polecam
Jabłecznik najlepszy jaki jadłam .Dałam odrobinę mniej cukru a do jasnego ciasta 3 łyżki mleka żeby łatwiej się rozprowadziło .Polecam wszystkim .
a pamiętacie, że nazwa wzięła się od serialu japońskiego, nadawanego w latach 80-tych "Oshin" o biednej dziewczynce, która w końcu stała się boagta. Zrobię je na pewno choć jako dziecko nie znałam tych ciasteczek.
Piękne ciacho, slinka cieknie, a ja na dietce...buuuuuuPozdrawiam Cię Madziu
Powtórka z jabłecznika z małymi zmianami jak widać . Do piany z białek poszła reszta malinowego kisielu , a jabłka z braku czasu poplasterkowałam bardzo cieniutko , przesypując zgodnie z sugestią Zuzanny kaszą manną i .... powstał kolorowy jabłecznik .. taaaaaadam .! Mariolka dziekuję za recepturkę ..
Pyszna masa, a z ciastem z przepisu beaty po prostu bajka.
Zrobiłam z pół porcji, bo rolada nie potrzebuje dużej ilości kremu + pasek galaretki. Kwestia smaku, może ciut za słodkie, ale ogólnie smaczna masa.
Zdjęcie załączę jak tylko przejdę kurs wstawiania fotek z karty poprzez tzw.adapter, a nie kabelkiem :) Dziękuję MM i dziękuję, że odpisałaś na PW.
Swietna surowka! Dodalam jeszcze orzechy , 3 mandarynki, rodzynki, i jabluszko. Wszystko pokroilam drobniutko, doprawilam gesta smietana, cukrem oraz sokiem z cytryny. Soli dalam doslownie szczypte aby nie zmienila zbyt mocno smaku. Moj syn nie znosi selera a surowke jadl az mu sie uszy trzesly! Po konsumpcji dowiedzal sie z czego ta suroweczka hihi. Bardzo dziekuje za ten swietny przepis i pozdrawiam swiatecznie.