sesja zdjeciowa szynki to ode mnie Basi G
bardzo dobre nigdy takiej pyszności nie jadłem zrobiłem to 3 dni temu kot2 kot
Szyneczka wyszła super chociaż zrobiona z resztek mięsa z zamrażalki, takich jak schab.łopatka i udziec.POLECAM naprawdę warto chyba już nie kupię w sklepie żadnej wędliny. Zmobilizował mnie do tego program "UWAGA" TVN.
uleczka mięso jak mięso może być i rozmrożone!!
Robię szynkę w/g tego przepisu i jest super.
Kawałek szynki ocalał w lodówce i liczy sobie ok 6 dni. Nie wykazuje żadnych oznak nieświeżości, no a o to m. in. chodziło. Następnym razem dodam chyba trochę czosnku, może majeranku, bo następny raz będzie na pewno.
No cóż szynka z tego szynkowaru jest troszeczkę inna niż przyzwyczailiśmy się do chemii sklepowej i nie będzie taka sama nigdy, gdyż nie ma w niej tego wszystkiego. Mięso też pochodzi z tzw. twardych mięśni i na dodatek chudych, bo to przecież szynka!!!!. Najważniejszą rzeczą - moim zdaniem - to jest temperatura, czas parzenia i docisk sprężyny w szynkowarze. Czasami trzeba na chwilę przy studzeniu odkręcić dekiel i po kilku minutach znowu zamknąć. Moja też nie ma tej miękkości, co sklepowe, ale i nie wycieka z niej żaden płyn i morze poleżeć w lodówce parę dni bez obaw tzw. oślizłości......Pozdrawiam i życzę powodzenia przy następnych razach ( mi wyszła dopiero za 3 taka, jaką chciałem). Tomasz.
Zrobiłam szyneczkę, ale chociaż się starałam, to chyba niezbyt dokładnie ubiłam mięso. Były widoczne niewielkie przerwy między kawałkami miesa. Aha - pilnowałam też temperatury (mam termometr ze skalą do 200 stopni;-)) i czasu, a gotowy wyrób wydaje mi się zbyt twardy. Co mogłam zrobić nie tak, jak trzeba? A może mięso było po prostu ze zbyt wiekowego zwierzątka?
Witaj miałka - nie wiem co znaczy "garnek się nie domyka" ja zawsze parzę bez przykrycia. Szynkowar - ten powinien być dobrze zamknięty, by sprężyna z odpowiednią siłą dociskała mięso, wody we właściwym garnku tyle by zakrywała poziom mięsa w szynkowarze. Mówisz coś o jakimś nietypowym - trudno mi coś o tym powiedzieć - bez obawy musi się udać!!!!. Pozdrawiam i czekam na komentarz już po konsumpcji. Tomasz.
ojej !!!! przezywam chwile grozy.... moja szynka sie parzy ale okazalo sie, ze garnek sie ie domyka. Co teraz? Czy tak moze byc czy tez koniecznie musi byc przykryte ?
moj szynkowar juz przywedrowal z Polski :) cale zamieszanie przez twoj przepis.