Zrobiony, mniam, polecam w 100% część zjedzona od razu, druga część zawekowana :)
moja mama pochodzi z Bieszczad i też robiła nam to danie ,do mleka dodawała jeszcze liść laurowy, a mąkę mieszała z rozbełtanym jajkiem albo samym żółtkiem ,to było nasze niedzielne śniadanie .
U mnie kolejna PYSZNA odsłona tego paprykarzu, bo z rybki smażonej, poświątecznej (karp, pstrąg łososiowy). Polecam, jest prosty i pyszny:))
Może nie identyczną, ale podobną czasem robię i mogę z czystym sumieniem polecić - jest przepyszna!
Ciekawy pomysł na naleśniki,dodaję do ulubionych.
Z tego co pamiętam przepis ten był w książeczce Przepisy Czytelników Poradnika Domowego,składniki prawie takie same jak w babce cytrynowej ubijanej alidab,tylko inny sposób wykonania.Porównywałam też ten przepis z ciastem piaskowym NR gdzie sposób wykonania jest taki sam tylko zwiększone proporcje.Przepis na pewno do wypróbowania.
Dzięki, ostatnio stał około miesiąca i nic się z nim nie stało. Nie wiem jak z wekowaniem , ja w zasadzie od ręki wekuję, ewentualnie następnego dnia. Myślę,jednak że można i nic mu się nie stanie :) Pozdrawiam świątecznie.
Twój Paprykarz wyszedł Pyszny i jeszcze raz Pyszny!!! Miałam kilo ryby po oczyszczeniu, a proporcji reszty składników prawie nie zmieniałam, tylko dałam o dwie łyżki koncentratu więcej i wyszło super smacznie, również kolorek intensywniejszy.
Mam tylko pytanko, ile czasu bez pasteryzacji może stać w lodówce? I czy po dwóch dniach od zrobienia mogę część zawekować?
W zależności od wielkości fileta kroję je na trzy lub dwie części, nie są za duże, wystarcza im wtedy to 40 min w piekarniku.
Proszę mi wytłumaczyć sposób krojenia piersi bo wg tego co doczytalam to jak pierś przekroje na trzy części to te kawałki będą bardzo małe ???
Właśnie zrobiłam i dałam moim testerom /rodzince/ do posmakowania. Wyrok = PYSZNE.
Na stałe wchodzi do naszego repertuaru.
Dziękuję i smacznego:)
Wczoraj robiłam ,Rewelacja
Przepis zmodyfikowałam. Jest pysznie!