A, zapomniałam dodać, że smażone na plancie w ogole nie nasiąkaja tłuszczem. W środku są mięciutkie i puszyste, a na zewnątrz mają cieniusieńką chrupiąca osłonkę.
Dziękuję za rady, ale jednak zostaję przy swoim, bo... lepsze jest wrogiem dobrego. Ten przepis przypadl mi do smaku i serca, jest wyprobowany nie tylko przeze mnie i sprawdza się. Nie muszę im wydłużać okresu świeżości, bo znikają w mgnieniu oka.
W mojej okolicy trudno o Plantę, więc ostatnio robiliśmy z mężem polowanie w sąsiednich miejscowościach. Udało się. A na oleju na pewno nie będę ich nigdy smażyć. Nigdy w życiu!! Byłaby to profanacja wg mnie :) Te pączki są tak delikatne w smaku, że smak oleju mógłby je zdominować. Brrr...
Witaj. Ja robie od lat pączki i bardzo podobnie chociaż bez tego rzucania. Spróbuj zrobić z 6 łyżkami oleju i 5 dag masła. Ciasto jest sprężyste, dłużej świeże i chyba mniej tłuste, a przez to nie nasiąka tłuszczem. Do oleju dorzucam też surowego ziemniaka, wtedy nie ciemnieją tak bardzo jeżeli smażysz na przykład któryś raz z kolei w tym samym tłuszczu. Polecam
A to dopiero "zagwozdka"... W tym roku nie robiłam (może jeszcze zdążę), i nie bardzo pamiętam... Ja zawsze mam zapas kilku butelek oleju, więc nigdy się nie zastanawiałam, czy mi wystarczy... Upycham wszystko niezbyt ciasno do słoiczków (patrz zdjęcie) i na koniec zalewam olejem. Ile wejdzie. Dlatego nie znam proporcji, bo po prostu tego nie mierzyłam. To zależy również od wielkości słoiczków.
No nie umiem Ci na dzisiaj odpowiedzieć.
jakie mniej więcej proporcje (kg pomidorów - litry oleju/oliwy) wychodzą przy robieniu pomidorów w zalewie?
Po raz kolejny zrobiłam i wyszły genialnie! Z powodu braku suszarki- użyłm piekarnika- trochę męka- 12 godzin.... Także w następnym roku sprawie sobie suszarke- bo z przepisu nie zrezygnuję! W tym roku dodałam świeżą bazylię i tymianek- juz nie mogę doczekać się efektów.
Pychota! chyba nawet te z cukierni smakują ciut gorzej (przynajmniej tej u mnie ;-))
Dziękuję za przepis, dodaję go do ulubionych, od tej pory pączki tylko z tego przepisu! ;-)
Polecam!!!
Wczoraj zrobiałam parę słoiczków nie dałam kaparów ani oliwek jak również magii - pomidorki mniammniusie w pracy mgr była zachwycona i stwioerdziła że lepsze pomidorki niż ze sklepu ...w sobotę robię więcej dziękuję za przepis
Robię właśnie tak dla mnie najlepsze, dziś na obiadek będą.
Przekażę pani Hani opinię przy najbliższej okazji :) Na pewno sie ucieszy. Moje dopiero wyrabiają się w maszynie... Ale za to wszystkie doznania dopiero przed nami :)
Pani Haniu pączki wyszły, pyszne a to rzucanie nimi o stolnicę było zabawne,uśmialiśmy się ale było warto,dzisiaj się nimi
zajadamy,pycha! a oto efekt!!
Pączki wyszły pyszne, z podanych proporcji wyszło mi 14 sztuk jednak 4 zepsułam przy smażeniu, ale to nic :-) Zrobiłam z marmoladą różaną, troszkę za mało nałożyłam ale i tak smakowały super, ciasto bardzo szybko wyrasta i bardzo dobrze się zlepiają, po usmażeniu są mięciutkie i bardzo delikatne. Dziękuję za przepis :-)
Bo jadłam już niejedne wspaniałe pączki zepsute totalnie smakiem oleju, który staje się smakiem - niestety - dominującym... brrr
Planta jest smakowo zupełnie neutralna. Ale z dwojga złego - smalec lub olej, to już o wiele lepsze wychodza paczki na smalcu.
Jutro mam zamiar upichcić te wspaniałe pączki,ale zastanawiam się dlaczego PLANTA a nie olej?...
zależy od wielkości, ale mnie przeważnie wychodziło ok. 15 sztuk