You are here: / / Comments received by the user megi65

Comments received by the user megi65

czarnykot

(2012-07-21 18:30)

no i przyszło mi się przyznać hehe uwielbiam takie połączenia, czekoladowe ciacho ze śmietanką, wódeczkowym ponczem i kawą...żyć nie umierać...to już jest moje ulubione :)

weronikaa

(2012-07-21 18:29)

Pewnie myślałasz że zaraz cię połechta Wkn , a tu ( nie)spodzianka  hahha

Mama - Różyczki

(2012-07-21 17:32)

Ale ja się tak nie bawie:( poszłam po łyżeczkę, wracam, a ktoś już zjadł moje ciacho!  to ukrojone na talerzyku co było:)

megi65

(2012-07-21 17:26)

MR ... a już myślałam ,że KTOŚ inny pierwszy komnetarzyk wstawi .. ; jasne  , połowa ciacha w lodówie będziemy mlaskać jęzorkami .:) Pozdrawiam :D

Mama - Różyczki

(2012-07-21 17:21)

Ale apetyczne ciacho upiekłaś megi:) Już łyżeczkę biorę i zabieram się za degustacje:)

megi65

(2012-07-19 15:01)

Tiaaa .... visenno  zapewne z odpowiedzią pomogą mi osoby z większym doświadczeniem pierogowania . U mnie pierogi znikają nastepnęgo dnia , już podsmażane jak pokazała na focie MR , ew mrożę . Nie wyczułam żadnego podejrzanie - śmietankowego smaku . Halinko a jak to jest u Ciebie? ... Proszę o wypowiedzi wszystkich , którzy tworzyli i dłużej przechowywali pierogi .. :)).

 Hm odnośnie mniejszej ilości żółtek też mi nic nie wiadamo jaką ciasto zachowa sprężystość ; nie miałam nigdy takiej potrzeby eksperymentować z przepisem :D

visenna

(2012-07-19 14:14)

Trzeciego dnia od wykonania pierogów syn wyczuł w cieście "dziwny smak". Czuć było kwaśną śmietanę. Nie było to coś negatywnego, bo śmietanę dałam przednią. Po prostu dało znać przyzwyczajenie do smaku ciasta zaparzanego, które jest neutralne w smaku.

Acha, po tych prawie trzech dniach przechowywania pierogów w lodówce stwierdziłam, że ciasto stało się twardsze. Jednak nie przeszkadzało to, gdyż pierogi powędrowały na patelnię i zostały przysmażone na chrupiąco i złocisto :)

Mam pytanie do autorki, czy ten specyficzny kwaśno-śmietanowy smak jest urokiem tego ciasta i czy zmniejszając ilość żółtek wpłyniemy na miękkość ciasta?

Fiddle

(2012-07-17 21:48)

u mnie tez dzis pierogi z tego pysznego ciasta ja robilam z mlodej kapusty i kurek, poezja

megi65

(2012-07-17 21:47)

MR .... ależ one smakowite ... takie jak lubię już podsmażone z chrupiącą skórką i ta idealna grubość ciasta . Zajdajcie się  do syta ; ja tylko popatrzę ... ech :)))

Mama - Różyczki

(2012-07-17 21:16)

Kolejne pierogi z tego ciacha, z młodej kapusty, mięsa i grzybów, pychotka.:)

Meggy

(2012-07-13 16:15)

Idealny przepis na ciasto pierogowe. Polecam wszystkim.

vikkaj

(2012-07-11 22:23)

Super ciasto!!! Wyszło bardzo dobre , pierwszy raz w życiu takie mięciutkie!! Wspaniałe, dodałam tylko łyżkę oleju bo mi sie kleiły do rąk.Moj 5-letki synek powiedział ,że lepsze niż od babci, to dopiero wyróżnienie.

bogdzia

(2012-07-10 22:11)

Ja na ogół mieszam po prostu żółtka ze śmietaną, a na końcu wlewam strużką gorącą wodę do pobełtanych zółtek ze śmietaną i szybko mieszam, nigdy mi się nie ścięły żółtka. Wszystko wlewam do mąki i zagniatam. Ot i wszystko na temat ciasta Halinkowego, które po prostu uwielbiam i wszystkim polecam, a Halinka, dzięki uprzejmości Megi ,ma duże grono wielbicieli.

megi65

(2012-07-10 15:37)

visenno ! bardzo dziekuję za cenne uwagi , przydadzą się '' raczkujacym ''  a Tobie życzę dalszych sukcesów kulinarnych nie tylko na polu pieroga plastycznego

visenna

(2012-07-10 15:28)

Dzisiaj w mojej domowej pierogarni wykorzystałam ciasto Halinki :). Od lat lepię pierogi i własnoręcznie wykonuję ciasto pierogowe. Początkowo w mojej kuchennej karierze było ciasto tradycyjne: mąka + jajko + woda, potem odkryłam ciasto na mleku, wodę zastępuje się mlekiem. Już myślałam, że potrafię zrobic ciasato idealne (mąka zaparzona gorącą, niemal wrzącą wodą + jajko po przestudzeniu + łyżka oleju). Wczoraj odkryłam wlaśnie TO ciasto i kierowana czystą ciekawoscią wyprobowałam na pierogach z mięsem oraz na deser zrobiłam pierogi z jagodami.

Ciasto idealnie plastyczne. Wałkowałam partiami maszyną do wałkowania, reszta ciasta czekała pod  ściereczką. Ciasto oczekujące wcale nie traciło swojej konsystencji i nie rrobiło się rzadsze. Lepi się fantastycznie, nie przykleja do deski. Wałkuje się idealnie. Dzięki żółtkom od szczęśliwych kur, ciasto wyszło bardzo żółte. Po ugotowaniu smaczne, sprężyste. Gotuję 3 minuty od wypłynięcia pierogów.

A teraz będę się czepiać. W przepisie brakuje mi kolejności dodawania produktów. Młoda, niedoświadczona gospodyni wleje gorącą wodę na żółtka i otrzyma... jajecznicę chyba. Dobrze byłoby podać konsystencję owej kwaśnej śmietany.W każdym przepisie należy podać przybliżony czas gotowania. Chyba nikt nie gotuje przez 10 minut ani nie wyławia pierogów zaraz po wypłnięciu.

A teraz moje wykonanie ciasta:

1. Mąki dodałam 75 dag, 3/4 szklanki wrzątku zamieszałam w misce silokonowym nożem.

2. Odczekałam aż zaparzona mąka przestygnie i dodałam 3 żółtka mocno rozbełtanie z 2-3 łyżkami rzadszej śmietany

3. Dodałam 3/4 szklanki - 3 łyżki śmietany wiejskiej, tłustej i bardzo gęstej

4. Soli nie dawałam do ciasta (patrz punkt 8 i 9).

5. Wymieszałam w misce składniki do połączenia się i wyjęłam na stolnicę w celu wyrobienia ciasta.

6. Wyrabianie tego ciasta, to czysta przyjemność. Jest plastyczne, nie lepi się do rąk.

7. Tu następuje wałkowanie i wycinanie krążków oraz lepienie pierogów. Lepią się cudownie!!!

8. Gotującą sie wodę na pierogi z mięsem, kapustą, ruskie solę dużą łyżką soli.

9. Wodę na pierogi z jagodami, truskawkami, wiśniami słodzę kopiatą łyżką cukru. (Nie lubię jak mi się kłóci słony smak ciasta i słodki owoców z nadzienia.

10. Po wypłynięciu pierogów gotowałam jeszcze 3 minuty (ciasto cienkie), wybierałam takim fajnym sitkiem -cedzakiem,

11. Hartowałam zimną wodą (przelewając pierogi na moim "wybieraku" odrobiną zimnej wody) i przerzucałam do durszlaka. Po obcieknięciu i kilkukrotnym podrzucaniu pierogów w durszlaku, przesypałam je do miski.

12. Pierogi ze słonym farszem maściłam cebulką przesmazoną na domowym smalcu.

13. Pierogi ze słodki farszem maściłam stopnionym masłem klarowanym. Można pierogi pomaścić olejem z oliwek lub słonecznikowym.

Co jeszcze ciekawego dowiedziałam się? Że surowe ciasto pierogowe można mrozić. Cenna informacja, którą na pewno wykorzystam :)

Pierogi mrożę ugotowane, wystudzone, i "podsuszone" czyli przekladane na talerzu tak, aby były ze wszystkich stron obeschnięte. Wtedy nie sklejają się.

Most active

  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 272
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close