Latem lepiej nie jedz bo krew się szybko psuje .
Ale mi się zachciało kaszanki - dawno nie jadłam. Najlepiej wchodzi mi latem, nie wiedzieć czemu :D
Oj tak Kluko! Dziekuję i przepraszam :) już poprawiam swój błąd :) chodziło mi o to, że jeśli farsz jest za sypki to należy dodać wody :)
Mój mąż nie wyobraża sobie Wielkiej Nocy bez tego chrzanu, jada go wówczas dosłownie do wszytskiego, mięs, jaj, kiełbas, wędlin itp...
Bardzo smaczne sa takie pierogi. Ja nie podsmażam cebulki. Taki farsz jest bardzo smaczny, bo po ugotowaniu pierogów po przekrojeniu wypływa smaczny rosołek :) Mam tylko jedno pytanie co do przygotowania farszu... Piszesz, że "jeżeli farsz wydaje się być za rzadki, to należy dodać odrobinę przegotowanej wody"... Nie bedzie wtedy farsz jeszcze bardziej rzadki?
Basiu, bardzo się cieszę :)
jest to przepis na blaszkę 36x24:)
Tak Adamie, mięso ma być surowe. Sama nie miałąm na początku przekonania do tego farszu, znalazłam go na jednym z moich ulubionych blogów. Ale spróbowałam i naprawdę nie ma żadnych obaw! Pierogi są pyszne! robię je często :)
A jaka blaszka? wygląda super! :)
Ciasto bardzo dobre,wszystkim smakowało :)
Dopkładnie Agnieszko, rozpuszczamy kawę w mleku, studzimy - a potem do całkowicie zimnej kawy z mlekiem dodajemy śnieżkę i ubijamy - a na koniec żelatyna, by masa sie trzymała :)
Jak piekę to ciacho to używam blaszki 36x24 - więc takiej w miarę standardowej - polecam i pozdrawiam :)
A,w mleku rozpuszczamy kawe i pozniej ubijamy ze śnieżką? I jeszcze wymiary blaszki poproszę!
jest to przepis na blaszkę 36x24 - więc taką większą - polecam i pozdrawiam :)
piękne i napewno pyszne!