Przygotować miskę lub garczek w którym będziemy robić ciasto na ciastka oraz mikser.
Miękkie masło rozetrzeć z cukrem pudrem na puch.
Dodac jajka i znów dobrze utrzeć.
Następnie wsypać mąkę, proszek do pieczenia i cynamon. Utrzeć.
Wsypać daktyle i orzechy, i dobrze wymieszać łyżką ( ja nie kroiłam ani daktyli, ani orzechów, tylko przepuściłam je przez maszynkę do mielenia, ale użyłam sitka z dużymi otworami ).
Teraz łyżeczką nabierać po niewielkiej ilości ciasta - jest ono dość gęste, ale da się formować - kłaść na dłoni, uformować kulkę, którą następnie rozpłaszczyć i kłaść na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę.
Między ciastkami zachować niewielki odstęp.
Moje ciastka po rozpłaszczeniu miały około 5 cm średnicy.
Piec do lekkiego zrumienienia w piekarniku nagrzanym do temp. 150 stopni C, przy termoobiegu, tj ok. 10 minut.
Z tej porcji wyszło mi 55 sztuk ciastek.
Przepis mam ze słowackiej gazety.