You are here: / / Ciasteczka rozgrzewające meksykańskie

Ciasteczka rozgrzewające meksykańskie

  • Difficulty level

    Very easy

Ingredients:

Prepare instructions:

View all comments (3)
aga9999

(2007-05-11 21:34)

Trusia w dniu 2007-03-04 napisał(a):
Oj uwielbiam takie połączenia, napewno wypróbuje przepisik. Pozdrawiam i dodaje do ulubionych

alakok w dniu 2007-03-08 napisał(a):
 Aga.
Upieklam ciasteczka ,sa barrdzo smaczne. Wyszly mi troszke przypalone .Mam jedno pytanie nie mam termoobiegu w piekarniku ,moze wiesz ile piec w "normalnym" piekarniku i w jakiej temperaturze. Mam zamiar znow upiec bo warto ,ta goryczka czekolady to jest to.Dziekuje za przepis i pozdrawiam. 

aga9999 w dniu 2007-03-08 napisał(a):
Hej Alakok, cieszę się że smakują Ci ciasteczka! :-D No wlasnie, jedyny z nimi problem jest taki że nie widac po nich czy sie upiekły, czy nie.. bo raczej się nie zarumienią :) Cały czas ich pilnowałam i też za pierwszym razem pierwsza porcja ciut sie "przyjarała".
Ciastka najlepiej jest wyjmowac z piekarnika jak jeszcze sa lekko miekkie, gdy stwardnieja w piekarniku to kiepsko. Mozna jeszcze je poratowac zdejmujac je szybko z blaszki (bo nalezy pamietac ze ciastka pieka sie jeszcze przez chwile na rozgrzanej blaszce zaraz po wyjeciu z piekarnika).
Co do kwestii temperatury, to bez termoobiegu powinno być teoretycznie 190°, ale ja piekłabym mimo wszystko w niższej temperaturze 160 -170 bez termoobiegu. Program góra-dół będzie bardzo dobrze. Efekt moze byc duzo lepszy z tymze dluzszy czas pieczenia... Może czekolada się tak nie rozplynie. Osobiscie testuje, jedna porcje pieke na takim programie druga na innym i sprawdzam ktore sa lepsze.
Aha no i nalezy pamietac ze roznie sie piecze w roznych piekarnikach, zwlaszcza w tych piekarnikach..mam nadzieje ze pomoglam. Pozdrawiam

hasza w dniu 2007-03-19 napisał(a):
czy brazowy cukier mozna w calosci zastapic bialym? klopoty z kupnem brazowego

aga9999 w dniu 2007-03-19 napisał(a):
Hasza, myslę że można zastąpić białym. Może wyjść odrobinę słodsze.

josephine w dniu 2007-03-31 napisał(a):
bardzo fajne ciaseczka. jak zaczniesz chrupac to nie mozesz skonczyc. ja dalam po pol lyzeczki pieprzu czarnego cayenne i chili. smak bardzo ciekawy czekoladowy,ale nie za slodki i ta ostrosc na koncu pycha zaraz zabieram sie za nastepne porcje. pozdrawiam 

josephine w dniu 2007-03-31 napisał(a):
a zeby bylo ciekawiej to dodalam jeszcze  czekolade 77% kakao z czerwonym pieprzem 

aga9999 w dniu 2007-04-01 napisał(a):
Ciesze sie ze skorzystalas z teog przepisu choc bardziej ciesze sie z tego ze przypadly Ci do gustu te ciasteczka. ;-D Jak przeczytalam Twoj komenatrz josephine to tez zabralam sie za pieczenie ;-). I juz nic nie ma. Uwielbiam polaczenie chili i czekolady!
P.S. Jest taka czekolada z czerwonym pieprzem? Czy to raczej oddzielnie czekolada, a oddzielnie pieprz..? hmm Pozdrawiam!

suffka

(2007-12-08 17:32)

oto ciasteczka z charakterkiem! chciałoby się rzec BOSKIE a te są... piekielnie dobre ;-) przy czym mam kilka uwag: 1. za pierwszym razem moja szczypta cayenne była.. baardzo porządna, około 1/5 łyżczki - i ciateczka wyszły tak konkretnie rozgrzewające :D radzę dawać neico mniej aby posmak był subtelniejszy 2. czekolade dałam jedną gorzką pokrajaną i pół startej na wiórki (została mi ta starta z czegośtam - i nie zaszkodziło a wręcz przeciwnie) 3. czas pieczenia 'na oko' (bo mój piekarnik ma skalę 1 - 8 zamiast temperatur) szacowałam do czasu gdy powierzchnia ciasteczek zaczęła pękać, to jeszcze 3 minutki i wyszło doskonale 4. ciasteczka nie rosną za bardzo i nie zmieniają kształtu także jakie się uformuje takie się wyjmie (nno może z 0,5 - 1cm większe) 5. cukier brązowy jest specyficzny i naprawdę dodaje charakteru więc warto się za nim zakręcić 6. czegoś mi w nich brakuje, może następnym razem wrzucę daktyle albo skórkę pomarańczową Dzięki Aga za przepis! :-)

aga9999

(2007-12-09 13:44)

Hej suffka ;-)
Dobrze kombinujesz, uwielbiam połączenie gorzkiej czekolady z cytrusami. Kiedyś w ramach doskonalenia tych ciastek użyłam czekolady z kawałkami skórki pomarańczowej, ale smak pomarańczy nie był wyczuwalny. Myślę że dobrym rozwiązaniem byłoby dodanie świeżo startej skórki pomarańczowej do ciasta, albo zanurzenie gotowych ciasteczek (oczywiście z jednej strony) w roztopionej czekoladzie z kapką śmietanki  i z dodatkiem startej skórki pomarańczowej...Przy najbliższej okazji tak zrobię! Pozdrawiam

Write comment
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close