Do miski przesiać mąkę, dodać proszek do pieczenia, masło pokrojone w płatki, jajko, cukier puder, cukier waniliowy i sól. Wyrobić gładkie ciasto (ja robię to robotem).
Ciasto podzielić na dwie porcje. Do jednej dodać aromat (może też być rumowy) i zagnieść, a do drugiej kakao i śmietanę. Obydwa zagniecione ciasta schłodzić w lodówce ok. godziny.
Urywać po kawałku każdego ciasta i formować wałeczki grubości ok. 5 mm i długości 10-12 cm, po czym skręcić czarny z białym w warkoczyk i końce połączyć dobrze w wianuszek.
Piekarnik nagrzać do 180 st. Ciastka układać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i lekko spłaszczać. Piec około 15 min. Wyjąć i ostudzić.
Bardzo ciekawe na słodki upominek i do powieszenia na choince. Przepis mam chyba z 10 lat wycięty z jakiejś gazety i zawsze piekę te ciastka na Święta.
Napiekłam wianuszków, robi się je szybko, wyglądają wspaniale i są bardzo smaczne, będą na Święta
zrobiłam--- bardzo dobre- polecam
Cieszę się baardzo, że smakują :) Ja je lubię, bo nie są za słodkie i będę teraz piekła w piątek, ale z potrójnej porcji, bo część będzie do rozdania, jako upominki, a część do powieszenia na choince. Mam tylko nadzieję, że doczekają do świąt :)))
Zrobiłam na święta,bardzo smaczne,nie za słodkie i dekoracyjne-bezproblemowe.Dziękuję za przepis i pozdrawiam poświątecznie.
Bardzo dobre ciasteczka. Zrobiłam z podwójnej porcji, oddzielnie jasne i oddzielnie ciemne ciasto. Jasne wyszło mi dużo "lżejsze" i wyszło go mniej. Więc nie wiem czy to był dobry pomysł. No i moje nie są takie ładne jak Twoje ;)
Madina99, cieszę się że ciastka smakowały i również pozdrawiam :)
A. ja to z lenistwa bym nie robiła osobno, a wygląd jest do dopracowania ;) Myślisz, że moje pierwsze były piękne... :))) Grunt, że smakowo pasowały.