Sunny proszę napisz, w jaki sposób rozpuścić czekoladę na parze ? I jeszcze mam pytanko odnośnie kremu rozetkowego: czy można go ucierać mikserem czy trzeba ręcznie ? Masło ma być takie prosto z lodówki czy w temperaturze pokojowej ?
Pomysły tutaj przedstawione są fantastyczne :) Spróbuję coś wypróbować :)
Drulitko : Czekoladę na parze robi się tak : zagotowuję wodę w małym garnku, stawiam na nim kolejny garnek - mniejszy, tak żeby nie dotykał wody. Woda w tym większym ma się lekko gotować na małym ogniu. Do tego mniejszego daję połamaną czekoladę i mleko ( z 2-3 łyżki na tabliczkę) i mieszam aż się rozpuści. Temperatura nie może być za wysoka, bo czekolada zrobi się taka niedobra ( czyli ma być tak, że jak dotknę dna garnuszka z czekoladą to nie parzy zbyt w ręce). Myślę, że zrozumiałaś :). A krem rozetkowy oczywiście można ucierać mikserem, bo to typowy krem maślany, ale do dekoracji zazwyczaj robię go mało, więc wystarczy utrzeć ręcznie.
Aha, no i masło ma być w temparaturze pokojowej, bo jak będzie z lodówki to nie będzie się dało utrzec :).
Dziękuję za odpowiedzi :) Będę kombinować :)
Wczoraj zrobiłam mase cukrową. Pochłoneła mi ona całe pół kilograma cukru pudru choć dałam połowę białka, ale ogólnie masa jest ok. Jednak ozdoby musze robić po mocnym schłodeniu masy, bo inaczej masa przykleja mi się do rąk. Może wie ktoś co zrobić, by się tak nie działo?