Nie wiem dlaczego po upieczeniu słabo widoczny jest kolor czerowny w cieście???
Ciasto wyszło pyszne,pierwsza wersję zrobiłam z malinami a w niedzielę z jabłkami:)Naprawde szybkie ciasto i równie szybko znika z patery..ha..ha:)))
Ciasto pyszne.. jest jeden problem ze kisiel ktory dodalam byl do niczego.. ciasto nie nabralo koloru ani zoltego (zolty kisiel) ani czerwonego (wisniowy kisiel) uzywalam Winiary.. coz.. poszukam innej firmy,chociaz tutaj bedzie ciezko znalezc cos oprocz Winiary..jakiego uzywacie?
myszymycha:) jak kisiel jest za malo kolorowy mozna dosypac odrobine barwnika spozywczego.To od razu widac jak jest jeszcze surowe czy ma troche koloru czy nie. Ja uzywalam zwykle kisiele z biedronki, ktore przywiezlismy sobie z Polski. Niestety jako kisiel sa one dla nas niejadalne ale do ciasta w sam raz. Maja make ziemniaczana i odpowiednio duzo barwnika. Najwazniejsze jak napisalas ze ciasto pyszne.Pozdrawiam
Już dawno ciasto cierpliwie czekało w poczekalni , upieczone , ładnie wygląda , ósemki jabłek nie zapiekły się w cieście , pozostały na wierzchu . Ciasto nie jest wybitnie pulchne ale nie zbite , zobaczymy jutro . Zamiast kakao użyłam słodkiego cappuccino krokantowo - karmelowego. Pozdrawiam serdecznie