Mięso kroimy w kawałki do większej miski.
Dodajemy pokrojoną cebulę, i
oprócz papryki - pozostałe składniki.
Dobrze wyrabiamy ( jak mielone ) - z początku mięso wyda nam się zbyt mokre, takie " rzadkie " ale już po chwili wyczujemy, że miesza nam się wyraźnie " ciężej " - mięso szybko wchłania wodę.
Przekladamy do mniejszego naczynia - i przykryte odstawiamy na min. 24 godz. ( ja - ok. 35 )
Jeśli pogoda na to pozwala, wystawiamy na balkon. Jeśli nie - to do lodówki, ale wkładamy jeszcze w reklamówkę, gdyż zapach - choć bardzo apetyczny - byłby w lodówce trudny do opanowania.
Mięso zamarynowane.
Na dużą patelnię lejemy trochę oleju -
- i smażymy na dużym ogniu 1 / 3 część mięsa.
Gdy będzie przyrumienione, całą zawartość patelni przekładamy do dużego rondla, i smażymy następną partię - i do rondla...
Jest to trochę czasochłonne, ale gdyby całe mięso od razu wrzucić do dużego rondla, zanim zaczęłoby się smażyc
- puściłoby sok i gotowało w sosie własnym
A powinno być tak " na sucho " usmażone jak na fot. niżej.
Mięso obsmażone.
Stawiamy rondel na większym ogniu, i lekko mieszając, jeszcze 5 min. podsmażamy.
Podlewamy wrzątkiem z czajnika - tak " raz - a dobrze " - potem już nie dolewamy wody.
Przykrywamy i zmniejszamy ogień.
Po 40 minutach duszenia, na tej samej patelni, na dużym ogniu smażymy ok. 5 - 7 min. pokrojoną paprykę - przekładamy do rondla - i mieszamy.
Dopiero teraz sprawdzamy - czy konieczna jest sól.
( krótkie smazenie papryki zapewni nam zachowanie " żywego " czerwonego koloru.)
Jeszcze dusimy ok. 10 - 15 min. Zaciągamy łyżeczką mąki lub kartoflanki w 1/3 szklanki wody ( nie trzeba więcej )
Wyłączamy gaz i pod przykryciem pozwalamy gulaszowi 10 min. " odpocząć ".
Obiad lepszy byłby z kaszą.
Czas przygotowania ( bez marynaty ) - opiekanie + duszenie
- 1 godz. 15 - 20 minut.
Gulasz jest b. smaczny, i zawsze robię porcję X X L
z dwóch powodów :
- moje życie wymaga, by mieć 2 - 3 zamrożone gotowe
obiady - a to świetnie się nadaje
- słyszałam, że - " taki smak gulaszu - jaka jego ilość ".
Pewnie to bajka - chociaż.......
SMACZNEGO .