Nigdy nie dodawalam innego olejku niz migdałowy ale mozesz oderwac częśc juz gotowego marcepanu i dodac kilka kropelek wybranego przez Ciebie olejku, wyrabiaj jakis czas i sprobuj , jesli bedzie ci smakowac to zrób tak z całością
I jeszcze jedno pytanie, czy masy z w/w proporcji wystarczy mi na pokrycie spidermana? Łącznie ze zrobieniem z marcepanu pajęczyny.
Wystarczy i jeszcze ci zostanie. Podczas dodawania cukru w pewnym momencie marcepan zrobi sie rzadki , nie przejmuj sie tym tylko nadal dodawaj cukier cały czas wyrabiając. Moze byc tak,ze marcepan przyjmie więcej cukru niz jest w przepisie nawet o poł kilo , jesli bedzie taka potrzeba to dodawaj az marcepan bedzie miał odpowiednią plastycznosć.
Witam.Robiłam marcepan po raz drugi teraz bez dziwnych dodatków i ujmę to w jednym słowie ,,REWELACJA,, a oto co mi z niej się udało zrobić.
Te dziwne dodatki były dodane z mojej inicjatywy ale tym razem zrobiłam według przepisu i wyszło rewelacyjnie tylko wchodzi do niego nieco więcej cukru niż w przepisie.
Bogusiu ten słon jest genialny!! Rewelacja! Gratuluje i pozdrawiam
co prawda zdjecie wczesniej na wzór znalazłam w internecie i odbiega wyglądem od oryginału ale też mi sie podoba Dzieki Dorotaxx
milko Twój tort jest bardzo oryginalny i realistyczny . Pierwszy raz widze coś takiego a wierz mi,ze ogladałam w necie maaase tortów.
Pomysł miałaś świetny . napisz prosze na jaką okazje był taki tort.
Pozdrawiam
Milko27 czacha jest rewelacyjna!! robaki jak prawdziwe.emo rulezzzzz
Dzięki Dorotaxx i Tobie ladyzko :D Tort był na urodzinki, uwielbiam takie klimaty
czesc
Mam pytanko
Na jakiej wiellkosci tort starcza marcepan z tych proporcji?
Marcepanu z tej porcji spokojnie wystarczy na pokrycie tortu o średnicy 30 cm. . Zostanie jeszcze na ozdoby.
Pozdrawiam
dziekuje za odpowiedz pozdrawiam
mam pytanko, to ma być mąka pszenna czy ziemniaczana?
zrobiłam z pszenną i masa jest żółta :(
Daneczko mąka ma byc pszenna . Jesli dodasz ziemniaczaną to zrobi ci się gesty kisiel,który bedzie nadawał sie tylko do wywalenia
Mala2008- zęby są faktycznie z orzechów, z marcepana mi nie wychodziły, poza tym nie miałam barwników, pozdrawiam.
mam pytanko czy masa moze byc polozona na smietane
Masa bardzo fajna, łatwiutko się z niej lepi, ale mi zżarła chyba ze trzy razy tyle cukru, co w przepisie. Jednak po lekturze komentarzy nie poddawałam się, sypałam, sypałam, gniotłam i sypałam dalej i oto moje pierwsze różyczki:
Na torcie te roze wygladają przepięknie.
Pozdrawiam
A to moje eksperymenty z marcepanem...ciężko się pokrywa całego torta,ale musiałam spróbować-po prostu musiałam...jednak masa cukrowa jest łatwiejsza do pokrycia toru...ale za to marcepan jest faktycznie świetny do robienia dekoracji..dzieki za przepis-będę z niego na pewno korzystała!Pozdrawiam serdecznie
agax coś pieknego! szczena opada moja droga. Cudny, prosty , delikatny,elegancki tort. Nic dodać nic ująć .Brawo!
Faktycznie masa cukrowa jest lepsza do pokrywania większych powierzchni. Za to marcepan lepiej przyjmuje barwnik czego efekty widac na Twoim torcie.Napisz prosze jak przeniosłas marcepan na tort? zrobilas to za pomocą papieru do pieczenia?
Pozdrawiam serdecznie
Musze przyznac szczerze,ze właśnie chodziło mi o przetestowanie nowych barwników zakupionych na allegro (Wilton)...sa rewelacyjne i daja piekne kolory i dosłownie można uzyskać odcień jaki tylko sie chce,a do tego sa bardzo bardzo bardzo wydajne.Nie moge sie juz doczekać aż je wypróbuje na masie cukrowej-oczywiście Twojego przepisu!Marcepan Swietnie przyjmował barwnik-nic sie z nim nie działo.Wiem,że mój kwiatek nie wygląda może zbyt ciekawie,ale ja dopiero drugi raz robiłam sztuczny marcepan i w tej dziedzinie (jak i w masie cukrowej) dopiero "raczkuję"....ale bardzo mnie to zafascynowało i wciągło.Juz dzisiaj się zastanawiam kto i kiedy w rodzinie ma jakieś urodzinki żeby cos zmajstrować....Masę marcepanowa wałkowałam na takiej dużej reklamówce,bo akurat nie miałam papieru do pieczenia w domu i tylko to mi przyszło do głowy-póżniej razem z ta reklamówka przełożyłam na torta i delikatnie ja ściagnełam,a efekt-taki jak widać.Szczerze dziekuje za uznanie!Moje torciki to nic w porównaniu z tym co Ty potrafisz stworzyc Dorotaxx-cudeńka!!Twoje torty sa cudne i stały sie inspiracja dla mnie za co Ci jeszcze raz wielkie dzieki kobieto!
a mnie własnie ten kwiat powalił na kolana. Bardzo mi sie podoba, naprawde super!!
W takim razie złapałas bakcyla tortowego.Bardzo mnie to cieszy . Ja przed chwilą oglądałam jakis program i złapałam sie na tym,ze ciągle mysle o tortach , dekoracji itp. To juz jest choroba !!
co do reklamówki to tez kiedys w ten sposób wałkowałam marcepan bo tylko na ogromnej reklamówce sie zmiescił. To był mój pierwszy rort piętrowy, bardzo wazny bo na slub brata no i wpadłam na genialny pomysł,zeby rozwałkowac ogromniasty placek i pokryć nim oba piętra naraz zamiast najpierw pokryc większy tort, pozniej mniejszy i je złączyc . O matko co ja wtedy przeszłam. Na dodatek marcepan połozyłam na bitej śmietanie... Po godzinie podeszło wodą, smietana zaczęła rozpuszczac marcepan , ło jezu masakra . No ale człowiek na błędach sie uczy
Tobie zycze kolejnych cudnych torcików i jak najwięcej okazji zeby je robić.
Pozdrawiam i dziękuje za miłe słowa
A ja myślałam,że to tylko ja jakaś taka jestem...masz racje to jak choroba!!Ale za to 'przyjemna choroba'-o ile takie są..hahaha....dla mnie najważniejsze jest zobaczyć minke osoby,która zostaje obdarowana takim tortem...to jest po prostu wspaniałe!!Przyznam,że tez bardzo mnie kreci samo przygotowywanie.Nie sadziłam nawet,że potrafię cos takiego robić!Do tej pory piekłam torty,ale nigdy nie umiałam tak dekorować-najczęściej kończyło się na kupnych kwiatuszkach i jakichś rozetkach dookoła,a i tak wszystkim smakowało.Teraz dzięki Tobie to i smak i wygląd niczego sobie.
No to nie chciałabym widzieć i słyszeć Cie wtedy jak ten tort robiłaś i to jeszcze w dodatku na tak wielką,ważną uroczystość.Przyznam,że najpierw przeczytałam wszytkie komentarze i dopiero wtedy poczułam sie na siłach i wzięłam się...ale ile czasu ja przesiedziałam przed kompem..hoo...do póżnej nocy,a rano nie mogłam sie doczekać żeby zrobić zakupy i spróbować....suuuuperrrrr.....Pozdrowionka!
ehh gdyby ludzie tylko takie choroby mieli to swiat byłby piękniejszy ;-)
Ja tez najbardziej lubie reakcje ludzi na tort . Pamiętam jak zrobiłam kiedys zygzaka dla synka mojej kuzynki. Z zadnego prezentu nie cieszył sie tak jak z tego tortu a dla takich chwil warto spedzic w kuchni nawet cały dzien.
Gdybys potrzebowała jakiegos pomysłu na tort to napisz do mnie na maila ( jest w profilu) . Podesle ci kilka fajnych, moich ulubionych stron z cudnymi tortami. Pozdrawiam
Ojjj...naprawde mogłabyś...dzieki!!Ciesze się bardzo....juz tam zaglądam...pozdrawiam serdecznie!!
a ja się wprawiam w sztuce lepienia kwiatków, to mój torcik urodzinowy, tu jeszcze nie w pełni gotowy, ale tylko taką fotkę mam:(
niedługo będę robiła 4 kolejne i planuję się nauczyć pokrywać cały tort- marcepanem i masą cukrową, zobaczymy jak mi to będzie szło:) może macie jakieś cenne rady? pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję autorce przepisu!
mi_lamaj piękny torcik. Bardzo ładne kwiatki a w srodku wyglada bosssko . Jesli chodzi o pokrywanie tortu masami to w komentarzach pod przepisami jest praktycznie wszystko wyjasnione. Jednym z trudniejszych czynnosci jest połozenie rozwałkowanej masy na torcie i wygładzenie go. Mozesz ogladnąć filmiki , na pewno pomogą lepiej niz najlepiej wyjasniona odpowiedz . Ja uczylam sie własnie na nich
http://www.youtube.com/watch?v=We26gwKS_tw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=lyRy2QX2wKo
Dorotaxx dzięki za miłe słowa i linki, to na pewno mi pomoże; czytałam komentarze wiele razy, ale wiadomo teoria swoją drogą a praktyka to co innego...będę chyba robić próby "na sucho", na tortownicy, tylko gdzieś się doczytałam, że trudno jest pokryć taką masą wysoki tort. No i na prośbę koleżanki będę sie uczyć lepić figurki:)
A co do marcepanu, to chyba wiele zależy od cukru, albo tłuszczu; pierwszym razem zrobiłam go bez problemu i ładnie się kleił, a za drugim, mimo, że wsypałam sporo mniej cukru (tyle co w przepisie) i powinien być elastyczniejszy, to masa się kruszy i cukier zostaje na palcach; próbowałam lepić w rękawiczkach, w końcu smarowałam palce tłuszczem i jakoś poszło, ale się nieźle umęczyłam; gdyby mi taki wyszedł pierwszy raz to pewnie bym się zniechęciła
resztkę tej felernej masy będę teraz miala na próby ozdób i pokrycia
Z okazji dzisiejszego Dnia Mężczyzn...szybkie torciki - jeden dla męża,a drugi dla teścia......ale mieli radochę !!
Świetne torty! Nie dziwie się,że mieli radoche! Pozdrawiam
Witam,ja dzis testowałam nowy przepisik na Baranka Wielkanocnego z formy no i oczywiscie dekoracje zrobiłam z marcepanu sztucznego ,zreszta juz nie 1 raz.Jest świetny ,łatwo sie formuje ,musze troszke poćwiczyć z robieniem figurek z niego.....
Dorotko tak wygladał mój kolejny tort ozdobiony masą z Twojego przepisu: Tak mi się spodobało pieczenie i ozdabianie tortów, że nie dam zarobić żadnej cukierni :D
Dziewczyny piękne rzeczy robiecie. Cieszy mnie to ogromnie.
Dorotaxx no i zas ukłony sie tobie należa,jestes nasza inspiracja
Skorzystałam z przepisu na marcepan i wszystkim serdecznie polecan. Masa ta daje naprawde dużo możlwości, zwłaszcza z barwnikami spożywczymi. SZCZERZE POLECAM :)A to moje dzieło :
Martusiu lejesz miód na me serce
beti s stworzyłaś po prostu cudo, uwielbiam pietrowe torty ! Piekny ! Napisz procze czym zrobiłas wzorek na kokardzie bo wygląda świetnie
Buziaki
Dorotko wracajac do pietrowego tortu znalazłam strzały mojego syna do łuku,i zas odmałpuje od Ciebie.Z pietrowcem mam czas do wrzesnia,ale mnie strasznie korci,zeby tak sobie upiec
Nie musisz wzmacniać tortu. Kiedys tak zrobiłam bo myslałam,ze tak nalezy robić. teraz wiem,ze nie jest to konieczne . Śmiało mozesz połozyć mniejsze piętro na większą podstawe. najlepiej bedzie jesli pokryjesz torty masą cukrową bo dzieki niej torty są bardziej stabilne. Wczoraj robiłam duzy pietrowy tort ( ten na zdjeciu) ,
wyższe pietro było bardzo ciezkie bo składało sie z większej ilosci warstw a mimo to tort wytrzymał bez problemów . Myśle ,ze wzmacnianie pieter jest konieczne ale dopiero w 3 piętrowym torcie ( chociaz nie jestem pewna do konca. Na pewno to sprawdze) .
Czy takiego spidermana robi się z jakiegos gotowego szablonu? jezeli tak to gdzie można kupić?
Dorotaxx tak jak piszesz najpierw sprubuje bez,no zobaczymy co mi z tego wyjdzie....Jeszcze ,raz Spidermen SUPER,powiedz pajeczyne zrobiłaś ze szpryc glazury?
beata ja nie uzywam gotowych szablonów.Tego spidermana znalazlam w domu. Szukałam w gazetach mojego synka odpowiedniego spidermana, pszeszukałam chyba z 15 gazet i nic mi nie odpowiadało. Chowałam gazety do pudełka i zobaczyłam w koncu odpowiedni kształt wlasnie na pudełku , w którym młody trzyma gazety.
Odrysowałam kształt tego spidermana na papierze śniadaniowym. Zrobiłam mase cukrową z jednej porcji , przyłożyłam papier śniadaniowy z narysowanym spidermanem i nakłuwałam kontur na masie za pomocą ostrej wykałaczki. Pozniej pomalowałam go barwnikami a sieć zrobiłam roztopioną czekoladą za pomocą wykałaczki
Marta pajęczyne zrobiłam ze sztucznego marcepanu . Wyciskałam marcepan za pomocą strzykawki . Aloiram ( której bardzo dziękuje) podpowiedziała mi ten pomysł , wyszło super! Znalazłam w apteczce strzykawkę do lekarstw, której nigdy nie uzywałam , wygotowałam ją , zrobiłam sztuczny marcepan z tym,ze dodałam mniej cukru pudru ,zeby był bardziej klejący ( wtedy lepiej przyklejeł sie do masy cukrowej)
Martusiu , jeśli chodzi o wzorki na kokardce to muszę się przyznać , że pożyczyłam od córeczki taki mały stękelrk do ciastoliny i wyszło zabawnie . Miło mi , że tort się podoba. . Tort zrobiłam na śmietanie z mrożonymi truskawkami i galaretką truskawkowa - polecam. Tortu nie usztywniałam, ale na wszelki wypedek "poskładałam " go i udekorowałam w dniu podania. Pozdrawiam . A spiderman to poprostu rewelacje (pewnie za jakiś czas mnie to zainspiruje ). Pozdrawiam
Mala2008 (2008-12-16 18:58)
A czy zamiast olejku migdałowego mogę dać np cytrynowy lub waniliowy. Rodzina nie przepada za marcepanem. Proszę o odpowiedź, czy masa straci na smaku jak się zmieni olejek.