Mąkę przesiać do miski razem z solą. Drożdże, cukier i 1 łyżkę ciepłego mleka wymieszać razem i odstawić aż drożdże się napuszą. Do kubka wbić jajko, dodać miód i uzupełnić letnim mlekiem, aby było łącznie 220 - 225g. Dodać do mąki razem z zaczynem drożdżowym. Wyrobić ciasto, aż stanie się gładkie. Teraz należy dodać olej/masło i znów dobrze wyrobić.
Ciasto odstawić do wyrastania w misce przykrytej folią spożywczą. Powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat, lekko oprószony mąką i podzielić na 6 lub 9 części, a następnie każdą z tych części na pół. Otrzymamy 12 lub 18 małych kawałków ciasta. Każdy z kawałków ciasta należy rozwałkować w koło o średnicy ok. 10 cm i układamy po 4 koła z ciasta, wzdłuż tak aby nachodziły na siebie w połowie. Przecinamy wzdłuż na pół. Teraz każdą z połówek „falbanki" należy zwinąć i powstanie nam 6 lub 9 bułeczek różyczek.
Brzegi ciasta należy docisnąć lekko. Układamy bułeczki w formie (jeżeli 6 to najwygodniej w okrągłej formie o śr. Ok.25 cm, a jeżeli 9 bułeczek to układamy w formie kwadratowej 25x25cm).
Przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do wyrastania.
Wodę wymieszać z miodem. Tą mieszaniną należy posmarować wyrośnięte bułeczki, tak aby część wody mogła spłynąć pomiędzy nie.
Bułeczki pieczemy ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni