Wodę gotujemy i dodajemy sól.Dokładnie mieszamy.W międzyczasie myjemy ogórki i obcinamy końcówki,aby szybciej kisły.Ogórki układamy na zmianę z przyprawami(liśćmi:) ) w dużym słoju lub glinianym naczyniu(ewentualnie garnek z pokrywką) i zalewamy gorącą zalewą(jak przestygnie to też nie szkodzi).Odstawiamy w ciepłym miejscu np w kuchni.Na drugi dzień można degustować.
Moi domownicy nie czekają 3 dni(a takie niby są najlepsze!) tylko "próbują" zaraz jak ogróki zmienią kolor.
W podobny sposób robię ogórki na zimę z tą różnicą tylko,że robię je w większej ilości i układam w duże naczynia np wiadro lub duży garnek.Po 3-4 dniach przekładam w słoje,zalewam zalewą i krótko pasteryzuję.Mam smaczne małosolne ogórki na zimę.