Na 6 mini chałek:
kruszonka cynamonowo-pomarańczowa:
Chyba nie znam osoby która nie lubi chałki. Szczególnie podanej na śniadanie. Jeśli chałka jest domowa to jeszcze lepiej i aż chciałoby się mieć całą dla siebie. Jednak zjedzenie dużego bochenka nie byłoby zbyt zdrowe ;) Dlatego postanowiłam upiec mini chałki aby każdy mógł zjeść swoją w całości :)
Składniki na kruszonkę zagniatamy i odstawiamy do lodówki.
Pokruszone drożdże zasypujemy cukrem i zalewamy mlekiem i odstawiamy na 10 minut.
Do mąki dodajemy rozczyn, sok i skórkę pomarańczową, puree z dyni, roztopione masło oraz jajko.
Mieszamy i wyrabiamy gładkie ciasto.
Odstawiamy do podwojenia objętości.
Następnie dzielimy je na 6 części które dzielimy jeszcze na 3 mniejsze.
Formujemy z nich wałeczki i zaplatamy z nich warkocz, końce podwijamy pod spód.
Zaplecione chałki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie odstawiamy do podwojenia objętości.
Przed włożeniem do piekarnika smarujemy je mlekiem i posypujemy kruszonką.
Chałkę pieczemy około 30 minut w 180 stopniach.
Smacznego :)
Robię podobne i są superaśne. Ten kolor, zapach i smak - pychotka i samo zdrowie. Ostatnio takie dyniowe ciasto wykorzystywałam również do cynamonowych ślimaczków.