Alidab! lie to jest 1/2 l maku? może chodzi o 1/2 kg? Dodaję do ulubionych.
Tak Basiu, odmierzamy pół litra maku :)))
Alu, upieklam ten wspanialy placek !!! Oczywiscie nie obylo sie bez lekkich dramatow (ja jestem z lekka uposledzona jesli chodzi o piekarnik :)) ale efekt byl i tak cudowny. "Niebo w gebie" - najlepszym komentarzem byloby zamieszczenie zdjecia miny mojego Tescia (z plackiem w ustach), ale tego nie zrobie. Mimo, ze uzylam maku z puszki (lenistwo) i wisni z kompotu (permanentny brak wisni na amerykanskim rynku) to koncowy rezultat przerosl moje najsmielsze oczekiwania.
A na dowod zamieszczam zdjecie: Dziekuje za przepis i goraco polecam wszystkim. Lucky
Marylko, dziękuję za wypróbowanie kolejnego mojego przepisu. Miło mi tym bardziej, że jesteś zadowolona a przede wszystkim twój honorowy gość ...
Ciasto wyglada w Twoim wykonaniu bardzo apetycznie . Pozdrawiam ;)))
czy mozna dac jakis inny drzem?
Nigdy tego nie robiłam ale myślę,że jeśli użyjesz dżemu wiśniowego np. z łowicza to także ciasto będzie dobre. Najważniejsze, żeby był wiśniowy....:)))
Najważniejsze , aby dać dżem wysokosłodzony , bo tylko nadaje sie do pieczenia , niskosłodzony -wypłynie z kazdego ciasta .:))
Przymierzałam się do upieczenia tego ciasta od roku, aż w końcu "dorosłam" do zrobienia go. Obawiałam się czy dam sobie radę z wałkowaniem ciasta , ale obyło się bez najmniejszych problemów. Ciasto wspaniale dało się formowac i co najważniejsze, nie kleiło się. Tak przejęłam się rolą, że oczywiście trochę pomieszałam w przepisie. Na pierwsze ciasto wyłożyłam dżem wiśniowy (niskosłodzony). Stwierdziłam że coś tego jest mało. Odsączyłam słoik wiśni z soku i posypałam na dżem. Cała powierzchnia ciasta była pokryta wiśniami. Kolej przyszła na mak (z puszki, dołożone jedynie 3 żółtka i piana). Niestety, pomiędzy wiśnie wlazło go więcej niż pół porcji. Kolejna warstwa ciasta i kolejne nadzienie. Wtedy doczytałam o wiśniach, których już niestety nie miałam. Pozostał sam mak. Nie czekałam 1,5 godziny na wyrośnięcie lecz tylko pół godziny. I do piekarnika. Pięknie urosło w piekarniku a po wyłączeniu delikatnie opadło (zakalca nie ma). Bałam się wyjąc z blaszki, pomna przestrog że dżem może wypłynąc. Nic nie wypłynęło, a ciasto jest przepyszne. Pulchne i wigotne , nie za słodkie (odstąpiłam od lukru). Mak wspaniale komponuje się z wiśniami. Będzie to mój numer 1 na święta, których nie wyobrażam sobie bez makowca (do tej pory kupowałam).
Bardzo się cieszę że upiekłam ten placek,jest naprawdę bardzo dobry.Polecam a autorke pozdrawiam.Dodam jeszcze że mój wypiek jest procentowy bo dodałam wiśnie z nalewki
Planuję upiec to ciasto na święta i mam pytanie do osób, które wykonywały je używajac maku z puszki, czy jedna puszka 850g wystarczy?
Ja robiłam z 1 puszki maku. Jedynie dodałam 3 jajka( żółtka + piana z białek). Może nie było go za dużo, ale jak dla mnie - wystarczająco. Na święta też będę piekła z jednej puszki
dziękuję!!!
Zrobiłam. Ponieważ wydawało mi sie, że masy makowej jest dużo, to piekłam w wiekszej blaszce, no i skutek był taki, że ciasto musiałam cieniutko wałkować. Następnym razem ciasto zrobię z 1,5 porcji, bo następny raz na pewno będzie. Górę placka posmarowałam jajkiem (skorzystałam z sugestii kogoś, kto wypowiadał sie na forum), po upieczeniu pięknie błyszczała, więc odpadło lukrowanie albo robienie polewy, bo nie przepadam za nimi.
To było moje pierwsze ciasto z makiem...no właśnie było bo już nie ma...Dobrze że udało mi się zrobić zdjęcie ostatniego kawałka :-)))
wszystkim bardzo smakowało bardzo, bardzo dobre...
Dziękuję pięknie za uznanie dla mojego makowca ....:))))
Namawiam jednak do oblania go lukrem cytrynowym - chociaż raz - dla spróbowania...:)))
Piekłam na świeta . Cos pysznego, oblałam lukrem cytrynowym i posypałam kandyzowaną skórką cytrynową. Szczerze polecam.
Pyszny i wspaniały:) Piecze się prosto i szybko, ja tez użyłam masy makowej gotowej tylko dodałam do niej jajka. Naprawde warto spróbować smakuje jak najprawdziwszy makowiec:)
Placek makowy pyszny,mięciutki,kruchy,polecam wszystkim wielbicielom maku:)Ja tylko użyłam za małej blaszki i wyszedł mi troszeczkę za wysoki:(
Mam pytanie...Czy pol litra maku to tyle samo co pol kilograma?Bo nie wiem jak mam go odmirzyc zeby wyszlo dobrze:)Dziekuje za odpowiedz.
Upiekłam go na święta i było to ciasto ,które najbardziej mi smakowało z wszystkich upieczonych, zreszta jem go juz tydzien i o dziwo z dnia na dzień jest coraz lepsze, chociaz moim zdaniem wiśnie nie są tu konieczne. Bardzo proste w wykonaniu i bardzo smaczne.Ja dałam 40 dag maku(taką miałam paczkę)oprócz tego rodzynki i skórkę kandyzowaną z pomarańczy.
Bardzo dobre ciasto,proste w wykonaniu ,polecam! Dziekuję autorce za fajny przepisik :)
Zrobiłam wczoraj ten placuszek ,ale przełożyłam go jabłkami ze słoika, dałam ciut powideł i posypalam czerwona porzeczką z kompotu.Po upieczeniu posypałam cukrem pudrem.Jest przepyszny.Mięciutki, lekko kruchy, ale pachnie drożdżami, czyli jak dla mnie wszystkie najlepsze smaki w jednym.Uważam,że to ciasto można przekładać różnymi dodatkami, na moim stole zagości napewno jeszcze wiele razy.Plusem jego jest jeszcze to ,że bardzo prosto go zrobić, w szczególności jeśli ktoś(tak jak ja )nie przepada za wyrabianiem ciasta drożdżowego.Wielkie dzięki.
pyszotka!!!!!polecam gorąco, autorce dziękuję za przepis
Rewelacja! Świetnie zastępuje struclę makową, która nie zawsze mi wychodziła. Robiłam już kilka razy, próbowałam również z gotową masą makową, też się super sprawdza. Dziękuję za wspaniały przepis.
Powiem tak.....nie przepadałam za makowcem....aż do dzisiaj.Ciasto jest rewelacyjne!!!Moja córa,która uwielbia makowce powiedziała,że lepszego w życiu nie jadła.Do ciasta dodałam aromat Gelllwe ''do makowca'',wiśnie miałam mrożone Hortexu a mase makową z puszki.Całość polukrowałam i posypałam kandyzowaną skórką pomarańczową.Alidab,dziękuję za tak wspaniały przepis,makowiec wchodzi na stałe do mojego menu i na pewno zagości na naszym wigilijnym stole.Pozdrawiam!
To jest ciasto, które zagości na moim świątecznym stole.Naprawdę godne polecenia. Gratuluję przepisu.Pozdrawiam.Benia
Wlasnie skonczylam robic z 1 porcji tak jak w przepisie (ciasto czeka na pieczenie), ciasta wyszlo w sam raz, fajnie sie rozwalkowalo na 3 placki, ale masy makowej mialam cos malo , nie wiem czy cos sknocilam? Sprawdzilam teraz jeszcze raz sklad i nic nie zapomnialam.U ciebie taka fajna gruba warstwa maku a mnie z ledwoscia starczylo. Wymiary blaszki mam prawie takie same. Pozdrawiam.
Najlepszy makowiec jaki do tej pory pieklam ( a pieklam nie malo)!!! alidab, drugi zloty medal dla ciebie (pierwszy byl za "sernik ze smietana"). Ten mak jakos troche urusl i wcale go nie jest za malo jak mi sie wydawalo, wyglada p r a w i e tak samo jak twoj.Nie dalam bakali (nie lubie), ale zostaly mi jeszcze z zeszlego tygodnia ( pieklam ciasto "pijana sliwka" wg.irena sikora) sliwki moczone w rumie i powrzucalam je miedzy mrozonymi wisniami, cos wspanialego, warto sprobowac.Polecam to ciasto wszystkim zwolennikom makowcow.Dzieki, dzieki za przepis.
Ile tego maku ma byc 1/2 litra tak jak pisze tyle mam kupic???Lubie duzo maku w ciescie,a nie chce gotowej puszki kupowac.
Ja mialam 500g suchego maku, wystarczylo, ale ja tez uwielbiam duzo masy makowej wiec chyba nastepnym razem dam 600g.Polecam bardzo ten makowiec, jest pyszny. (dodalam jeszcze do tej masy troszke masla i 1/2 sloiczka powidel sliwkowych, za to mniej cukru)
Jakie wiśnie dac ???Nie mam swoich musze kupic tylko jakie???
A czy lepszy jest następnego dnia, czy może tego samego kiedy był pieczony?
JAK DŁUGO PIEC BEZ TERMOOBIEGU?
Pozwolę sobie wstawić zdjęcie. Placek jest przepyszny . Zamiast wiśni miałam truskawki z alkoholu co dało także wspaniały smak. Przypuszczam, że bez owoców też będzie wyśmienity!!!
Ja w piekarniku bez termobiegu piekłam też 60 minut.
Rewelacja-pielam dziś pierwszy raz ale nie ostatni ciasto wyśmienite:)
Alidab czy możesz napisać swój przepis na lukier cytrynowy? Z góry dziękuję. :-)
Ciasto pyszne, wiśnie miałam mrożone,po rozmrożeniu rozsypałam po cieście na to gotowa masa makowa i było super, na wierzchu polałam polewą czekoladową.Placuszek pierwsza klasa,polecam.
CUDO! Przepyszny makowiec. Moja tesciowa - z zawodu cukiernik, ale w stanie spoczynku ;-) - uznała go za jeden z lepszych makowcow, jakie miala okazje zjesc. Dziekuje za przepis.
Makowiec pierwsza klasa,to mój debiut,pyszny,dzięki za super przepis.Polecam serdecznie ,pozdrawiam..
Robiłam ten makowiec po raz kolejny.Tym razem z braku wiśni dałam niskosłodzony dżem wiśniowy z całymi kawałkami owoców.Wyszło bardzo smaczne ciacho i bardzo wilgotne.Pycha!!!Posłużyłam się gotową masą makową (''MAK BABUNI'') firmy Helio.To moim zdaniem najlepsza masa makowa na rynku-wilgotna,nasycona bakaliami,pachnąca miodem.Pychotka!!!
Potwierdzam to co Mońcia.Piekłam na święta ten makowiec i moim zdaniem zasługuje on na złoty medal.Nie mogłam się nim najeść w tym roku.Pyszota. Użyłam także maku z puszki Helio(albo Helios) 1200 gram i makowiec wyszedł naprawde wilgotny i przepyszny.
Makowiec super.Ja robiłam według przepisu tylko wiśnie dalam z kąpotu mojej mamy (drylowane). Rodzince i gosciom bardzo smakował.
Mój właśnie się piecze, dam jeszcze znać jak smakuje.
Robiłam na blaszce 25/40, maku dałam 1/2 kg. Moje ciasto rosło nie całą godzinę, potem do pieca i piekł się jak w przepisie ok. 1h., ponieważ nie miałam wiśni dałam zwykłe swojskie powidła. O smaku napiszę jutro, bo dzisiaj piekłam jeszcze inne rzeczy które już kosztowałam, więc nie ma sensu mieszać smaków, bo mogą wyjść różne różności, pozdrawiam i dzięki za przepis.
alidab (2007-05-11 18:48)