Jest to super przepis na pyszniutki, pulchniutki omlecik, który chyba nigdy mi się nie udał. :) Do tego, robi się go koło 20 minut i według ingrediencji jakie podałam, starcza bez problemów na dwie osoby :).
Nie pożałujecie! :)
1. Wpierw ubijcie białko na piankę (ja zawsze dodaje szczyptę soli, szybciej się ubija) i włóżcie ją na 5 minut do lodówki. Żółtka zostawcie w jakiejś szklaneczce, będziecie ich używać później.
2. Po 5 minutach dodajcie do niej pozostałe składniki, miksujcie powoli, najlepiej na 1. Powinniście uzyskać gęstą, klarowną, jednolitą masę.
3. Na dość szerokiej patelni rozgrzejcie tłuszcz i potem, kiedy patelnia będzie już właściwie nagrzana, wylejcie na nią swoją masę omletową. :P
4. Smażcie powoli, tak aby nie tylko spód się należycie smażył, ale żeby ciepło doszło także do górnej warstwy (ułatwia to przekładanie). Kiedy będzie już nieźle zarumieniony, przełóżcie g na drugą stronę.
5.Po usmażeniu możecie go podawać z wieloma dodatkami. :) Jest naprawdę przepyszny, nie? ;)