Masala - Baza
Cebule kroimy w plastry, czosnek miazdzymy, imbir obieramy i kroimy drobniutko.
Na glebokiej patelni wlewamy olej - rozgrzewamy chwile i wsypujemy suche przyprawy - kto co ma dostepnego - kumin, gorczyce, nigela seeds, kardamon.
Dodajemy cebule, czosnek i imbir - dusimy na malym ogniu - cebula ma sie powoli dusic, nie brazowic. Po 10 min duszenia dodajemy kurkume, a nastepnie pomidory. Smazymy kolejne 10 minut, juz na wiekszym ogniu, do rozpuszczenia pomidorow. troszke solimy.
Masale mozna wykonac o wiele szybciej, jesli nie mamy wiele czasu, poprzez szybkie brazowienie bebuli, ale moim zdaniem wolne duszenie jest najlepsze, bo oddaje slodkosc cebuli i zmienia smak potrawy na autentycznie indyjskie (sekret kolezanki, ktorej rodzice maja indyjskie take away).
Saag i Aloo
Szpinak pluczemy, jesli mamy zamrozony, wrzucamy do garnka lub patelni zamrozony. Gotujemy az wydzieli wode i wtedy dodajemy pokrojene w kostke ziemniaki. Ze swiezym szpinakiem trzeba dodac na tyle wody aby ziemniaki mogly sie ugotowac prawie do miekkosci, mrozony szpinak moze miec o wiele wiecej wody, wiec dodajemy na oko, ale ta woda pod koniec gotowania ziemniakow ma prawie calkiem wyparowac.
Jesli mamy, dodajemy kozieradke - ona nadaje autentycznie indyjskiego, orginalnego smaku (prosze uwazac z iloscia, bo nadaje potrawie goryczy).
Gdy ziemniaki sa juz prawie miekkie dodajemy masale. Gotujemy do miekkosci uwazajac zeby ziemniaki sie nie rozleialy, ale aby byly plywajace w gestym szpinakowym sosie.
Dla mnie rewelacja - smakuje jak autentyczne Saag Aloo z najlepszych restauracji indyjskich. Przepis dopracowany droga prob i bledow.
Podawac z Roti lub Naan, albo jako akompaniament do miesnych curry.
kokliko (2009-06-29 20:13)
Absolutnie doskonale. Bylo probowane wczoraj z curry z jagnieciny. Koniecznie polecam.