Pyszne, pomimo tego, że córka przesoliła wsypując doń cały kieliszek soli ze święconki :))
To mieliście trochę "święconą sałatkę". Bardzo się cieszę, że smakowała:))
Na tegoroczne Święta też ją zrobiłam. Jest bardzo kolorowa i kojarzy mi się z wiosną!
mniam, mniam - zrobiona na wielkanoc i trafiona w sedno
sałatka pychotka i jak ładnie, kolorystycznie sie prezentuje
Wyglada pięknie a smakuje obłędnie, pycha:))
super sałatka. robię ją często, jedno na co warto uważać to ser- trzeba kupić prawdziwy żółty ser, a nie robiony z oleju i emulgatorów. Raz chciałam zaoszczędzić i to coś zaczęło mięknąć i topić się po wyjęciu z lodówki i godzinie "na stole".