W lecie sernik na zimno to dla mnie pozycja obowiązkowa :) Jednak serniki na samych serkach homogenizowanych już mi się trochę znudziły ;p Dlatego tym razem zrobiłam go z twarogiem :) Niebo w gębie, polecam :)
Galaretkę przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, odstawiamy do przestudzenia.
Ciastka kakaowe kruszymy, dodajemy do nich roztopione masło i mieszamy.
Całość wykładamy na spód tortownicy wyłożony papierem do pieczenia tworząc spód do sernika.
Mleko gotujemy i w gorącym rozpuszczamy żelatynę, odstawiamy do ostudzenia.
Za pomocą trzepaczki miksujemy twaróg z serkiem homogenizowanym stopniowo dodając cukier puder.
Do sera dodajemy przestudzone mleko z żelatyną i dokładnie miksujemy.
Dodajemy jagody i delikatnie mieszamy.
Całość wylewamy na spód z ciastek.
Na wierzchu układamy maliny lekko wciskając je w ser.
Ciasto wkładamy do lodówki.
Gdy galaretka zacznie tężeć wylewamy ją na sernik.
Odstawiamy do lodówki i czekamy aż galaretka zastygnie.
Smacznego :)