Spód:
- 150 g białej czekolady,
- 130 g mąki pszennej,
- 120 g miękkiego masła,
- 2 jajka,
- 4 łyżki cukru pudru
Masa serowa:
- 1 kg sera twarogowego trzykrotnie zmielonego,
- 200 g cukru,
- 3 łyżki mąki pszennej,
- 5 jajek,
- 125 ml śmietany 30%,
- ziarenka wysłuskane z przekrojonej na pół laski wanilii
Wierzch:
- 200 g śmietany 18%,
- 2 łyżki cukru,
Do dekoracji:
- 200 g malin
Pocieszenie po upływającym czasie beztroski. Pociecha na nadchodzące jesienne wieczory. Niebiańskość ujęta w formie sernika. Uśmiechające się w bieli, niemal istnej, malutkie ziarna wanilii burzące i tworzące jednocześnie harmonię całości. Radośnie kwaśny wierzch z kwaśnej śmietany i okrywające wierzch maliny łamiące słodycz ciasta. Warto się zatracić...
Spód:
Białą czekoladę rozpuszczamy w mikrofalówce lub w gorącej kąpieli wodnej. Studzimy. Masło ucieramy na puszystą masę z cukrem. Dodajemy do niego na przemian: jajka oraz przesianą mąkę. Do ciasta wlewamy powoli czekoladę, delikatnie mieszając. Spód pieczemy w rozgrzanym do 160 stopni piekarniku przez 25 minut. Studzimy.
Masa serowa:
Ser mieszamy dokładnie (mikserem) z cukrem, mąką. Następnie dodajemy po jednym jajku, za każdym razem miksując powstałą masę przez ok. pół minuty. Dodajemy śmietanę, ziarna wanilii. Wszystko dokładnie mieszamy (nie ubijamy!). Wylewamy masę na przestudzony spód i wkładamy do rozgrzanego do 170 stopni piekarnika. Pieczemy przez 15 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i sernik pieczemy przez półtorej godziny.
Wierzch:
Śmietanę mieszamy z cukrem. Smarujemy nią wierzch sernika i wkładamy go do piekarnika na 15 minut.
Sernik dokładnie studzimy (najpierw 15 minut w stygnącym piekarniku), następnie wkładamy go do lodówki na noc (bez przykrywania). Tuż przed podaniem posypujemy go obficie malinami.
Smacznego!!!
po przeczytaniu już mi ślinka leci na niego dodaję do ulubionych próba na niedzielę.Jeszcze zapytanie czy może być ser z wiaderka.
ale widok heh juz bym zjadla:)