-
Difficulty level
Very easy
Ingredients:
8 porcji
4 wymoczone filety solonych sledzi
Marynata:
3 dl wody
2 dl cukru
1 dl octu 12%
1 lyzka soli
Smietana:
1 i 1/2 dl gestej kwasnej smietany
1/2 dl majonezu
Paseczki ze skory 2-ch cytryn ( dokladnie umytych)
1 peczek swiezej pietruszki ( posiekana )
2 zabki czosnku wycisniete
czarny pieprz do smaku
Prepare instructions:
Wymieszac smietane, majonez i dodatki. Odcedzic sledzie z octu i wymieszac dokladnie z doprawiona smietana. Odstawic w chlodnym miejscu na 2 dni.
Smacznego grazyna

visenna (2012-12-10 15:30)
Nie prościej podać ilość płynów w mililitrach? U nas w Polsce przeważnie taką miarką sie posługujemy. Ewentualnie mierzymy na szklanki. Nawet posiadamy wagi elektroniczne. W każdym sklepie tego pełno i niedrogie są. Dziwny jest ten przepis. W internecie oraz w Wielkim Żarciu jest wiele o niebo lepszych i precyzyjniejszych przepisów na tę zalewę, niż ten wycudaczony.. A najlepszy przepis to "koniec języka na przewodnika", a nie jakieś decylitry. A to dopiero oryginał nam się trafił. Nawet Ćwierczakiewiczowa przy tym wymięka.
To co najprostsze, zawsze bywa najlepsze. Z tym przepisem nie poradzi sobie dziecko ani osoba starsza. Ciekawe, gdzie to tak mierzą, że autor przepisu noie potrafi podać w gramach, mililitrach czy przeliczyć na szklanki o poj. 250 ml????

Paola_r (2012-12-10 19:41)
Myślę, że autorka naprawdę smacznego przepisu na śledzie, od lat mieszkająca w Szwecji, nie będzie miała za złe, jeśli przeliczę:
300 ml wody, 200 ml cukru, 100 ml octu 12%, 1 łyżka soli.
Śmietana: 150 ml śmietany, 50 ml majonezu-dalej, jak w przepisie.Nie wiem, jakie Visenno masz szklanki: 200 czy 250 ml?
Korzystam czasem z książki "Szwedzki stół-smaki kuchni skandynawskiej" Teresy Cichowicz-Porady i przyzwyczaiłam się do szwedzkiego sposobu podawania objętości w decylitrach oraz prostego przelicznika. W niektórych przepisach autorka podaje zamianę na szklanki. W innych nie. Więc, jak dla mnie bardziej przejrzysty jest decylitr, a nie szklanka i zastanawianie się, czy 200, czy 250 ml. Pozdrawiam. P.

visenna (2012-12-14 23:30)
Dzięki Paola z trud objaśnienia. Na wstępie przepisu trzeba zaznaczyć, że to przepisy dla Szwedów, żeby nie było nieporozumień
Uważam, że umieszczając przepisy na polskim portalu autorka powinna liczyć się z tym, że czytają to Polacy, którzy korzystają z przyjętego w Polsce systemu miar i wag i do głowy im nie przyjdzie, że to "po szwedzku". Żeby korzystać z przepisu, trzeba zaglądać w google, przeliczać itp i nawet niech przepis będzie najlepszy, to już na wstępie się odechciewa.
Dziecko sobie nie poradzi, a i dorosły będzie mieć problemy. Najlepsze są proste przepisy. Pomiar na szklanki, łyżki, łyżeczki. Poza tym jest coś takiego jak kubeczki z miarką: ml, g. Można kupić w Polsce w każdym sklepie z akcesoriami kuchennymi.
Z w/w przepisu nie skorzystam, bo dostałam od koleżanki podobny przepis na śledzie bez dodatkowych udziwnień. Ilość i różnorodność składników oraz sposób wykonania zapamiętałam, bo nie jest to nic skomplikowanego. Już dzisiaj podawałam na kolację.
pandora (2012-12-15 09:39)
Visenna, proszę nie obrażaj mnie i moich dzieci. Już w czwartej klasie podstawówki uczą miar i wag - moje dzeci uczyły się tych przeliczników na matematyce. Wyłączajmy już całkowicie myślenie, do oglądania seriali nie jest potrzebne...

visenna (2012-12-16 20:10)
Nikogo nie obrażam. Może decylitry to jest bardzo popularna jednostka? Pewnie niemalże wszystko przeliczamy w dziesiętnych częściach litra? Jak ktoś tu kogoś obraża, to chyba autorka przepisu swoich czytelników robiąc z nich idiotów. Albo wywyższa sie, że jest za granicą i nagle bidulka zapomniała w jakich jednostkach mierzy się pojemność, co jest popularne. Dziwne, że inne przepisy ma już normalne. Jutro zapytam czwaroklasistę, czy wie co to jest decylitr, przy okazji także zapytam o dm. Może tak by podawać wymiary foremek do ciasta. Ale by było oryginalnie.
Widzę, że jedna pani i druga pani sobie bardzo kadzą w komentarzach. Ciekawe, że wszystkim wypowiadającym się bardzo smakowało, ani jednaj wypowiedzi krytycznej, zero wątpliwości. Jednym słowem "klub wzajemnej adoracji".

visenna (2012-12-27 12:56)
I jeszcze raz tu zaglądam. Otóż w podstawie programowej obowiązującej w polskiej szkole podstawowej nie ma wzmianki o dziesiątej części litra. Nie ma zadań matematycznych z zastosowaniem tej jednostki. To samo dotyczy gimnazjów. Absolwent szkoły średniej wie o takiej jednostce, ale od razu zastrzega, że tego nie ma w użytku.
Więc nie wiem dlaczego ktoś się tak wymądrza, wywyższa i własnie obraża innych, którzy mają śmiałość zwrócić uwagę.
Już tłumaczyłam, że ilość składników powinna być tak podawana, aby była czytelna dla każdego i niekłopotliwa w odmierzaniu. Nawet dla tych osób, które oglądają seriale. I kto tu był złośliwy?
Ja oglądam. Moje dzieci nie uczyły się w IV klasie na matematyce o jednostce pojemności "dl" 10 i więcej lat temu pomimo, że z tego przedmiotu zdawały matematykę z rozszerzeniem (wymagane na politechnice).
I tak to dobry przepis czasem można spaprać wycudaczaniem takim, jak powyższe.