2 kg szynki bez kości
Marchewka
Cebula,
Por (mniejszy)
Łyżka nasion kolendry
Laska cynamonu
Łyżka czarnego pieprzu
3 liście laurowe
Ok 20-30 goździków
2 płaskie łyżki soli
Glazura:
20 dag cukru trzcinowego
100 ml Porto lub wina Madera
25 ml czerwonego octu winnego
20 dag miodu
Szynkę włożyć do garnka i zaleć zimną wodą (tak żeby była cała przykryta). Wodę posolić i dodać pokrojone warzywa: marchewkę, por, cebulę oraz cynamon, pieprz, kolendrę i liście laurowe. Doprowadzić do wrzenia, a potem zmniejszyć ogień i gotować na bardzo małym ogniu 2 godz. W razie potrzeby uzupełniać wodę wrzątkiem, szynka cały czas musi być przykryta wodą. Po tym czasie wyciągnąć ostrożnie szynkę i odstawić do ostudzenia, wywar wylać.
Przygotować glazurę. Wsypać cukier trzcinowy do rondla, wlać ocet winny i wino i doprowadzić do wrzenia. Następnie dodać miód, wszystko wymieszać i zdjąć z ognia.
Ostudzoną szynkę przełożyć do naczynia żaroodpornego, jej wierzch ponacinać w rąby, następnie powtykać pomiędzy nie goździki. Połowę glazury wylać na wierzch szynki, piec 15 min. a potem sukcesywnie 4-5 razy w trakcie pieczenie polewać glazurą. Całość piec jeszcze ok 35 min. do ładnego zarumienienia wierzchu.
Szynka jest doskonała na ciepło i na zimno.
Smacznego
Wow - imponująco wygląda!
Świetny przepis na szyneczkę ale mam jedno "ale" bo nie lubię niczego marnować w kuchni: może podpowiesz jakieś zastosowanie dla wywaru? Jest tam co prawda nietypowa przyprawa "zupna" - cynamon i kolendra ale inne składniki sugerują świetny wywar na jakąś cięższą zupę np. na kapuśniak albo zupę z soczewicy. Ten cynamon jest bardzo wyczuwalny w wywarze? Sama sprawdzę zapewne dopiero na Wielkanoc ;-)
przecedzić, dadać szklankę wina na 2 szklanki wywaru, zdredukować, można też połączyć z roztrzepaną mąką żeby zagęścić i pewnie będzie smaczny sos do tego mięsa ....
Zapach cynamonu jest wyczuwalny. Można zrobić barszcz tylko na Wigilię na szynce trochę nie pasuje, ale na Wielkanoc robiłam barszcz. Dobra z posmakiem cynamonu będzie dyniowa, myślę, że coś wykombinujesz podzielisz się z nami jak wyszło ;)
Tak mi tu pasuje ten wywar na zupę piwną ,zaciąga się żółtkiem.
pwyso - Twój pomysł na sos chyba najbardziej przypadł mi do serca. Szynkę wypróbuję na Wielkanoc, ze względu na dietę takie dania z wieprzowinki to ja robię tylko od święta i wielkiego halo ;-)))