Ciasto:
- 100 g mąki pszennej
- 100 g mąki krupczatki
- 100 g masła
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- szczypta soli
- pół łyżeczki proszku do pieczenia.
Jabłka:
- 1200g - 1500g jabłek (kortland)
- 1 łyżka masła
- 4 łyżki cukru
- sok z cytryny
- kisiel cytrynowy
- cynamon, rodzynki, żurawina (opcjonalnie)
Beza:
- 3 białka
- 130 g drobnego cukru
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Tortownica 26 cm.
Pyszna, prosta, klasyczna szarlotka z koroną bezową. Do upieczenia ''zmusiły'' mnie cudnej urody i smaku kortlandy. Nadałam jabłkom i ciastu delikatny maślany smak. Jeśli chcecie rozkoszować się tym smakiem, nie zamieniajcie masła na tłuszcz roślinny. Najlepiej smakuje jeszcze lekko ciepława, aromatyczna z lekko chrupiącą bezą.
Ciasto:
Wszystkie składniki zagniatamy na stolnicy. Jeśli ciasto klei się do rąk, dodajemy odrobinę mąki. Ciastem wylepiamy tortownicę, wcześniej natłuszczoną i wysypaną bułką tarta lub grysikiem. Wylepiamy również brzegi. Ciasto na dnie nakłuwamy i wstawiamy na co najmniej 30 min do lodówki.
Jabłka:
Obieramy, kroimy w ósemki, a następnie na mniejsze kawałki i skrapiamy sokiem z cytryny. W rondlu roztapiamy masło z cukrem na wolnym ogniu, dodajemy jabłka, dusimy je do chwili, kiedy stracą swoją twardość. Dodajemy kisiel.
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C i podpiekamy 10 min. do lekko złotego koloru. Na ciepłe ciasto wkładamy masę jabłeczną .
Beza:
Schłodzone białka ubijamy ze szczyptą soli na puch, stopniowo dodając cukier. Kiedy piana jest bardzo sztywna, dodajemy mąkę ziemniaczaną. Białka wykładamy na jabłka.
Ciasto powtórnie wędruje do piekarnika w temp. 180 stopni na ok 30 min. Wierzch bezy powinien się zarumienić. Suszymy jabłecznik w lekko uchylonym piekarniku ok. 1 godz.
Szarlotka najbardziej oddaje swój smak, gdy jest jeszcze lekko ciepła, a dodatek gałki lodów sprawia, że sięgniemy po kolejny kawałek
Smacznego :)
Wygląda obłędnie, dziękuję za przepisik :)
Dżani ! Uściślam , kiedy uchylamy piekarnik funkcja pieczenia już jest wyłączona ( pieczemy tylko 30- 35 min. ) następnie ciasto wolno stygnie w lekko otwartym piekarniku ale taki aromat niesie po kuchni ,że godz. czekania na ciacho to szczyt cierpliwości . Można czekanie zredukować do 30 min. ale beza może lekko klapnąć ((( Ale tego nie życzę nikomu .
ale skąd ja wezmę dodatkowo 2 białka??? znowu zbierać? już zbieram na Pavlową, na sernik alidab i jeszcze tu???
Dzięki wielkie, megi.
Zuzanna - dam ci, ile chcesz. Mam pół zamrażarki. :D
Zuziu ! Weź 2 cudnej urody jajca, białka do szarlotki a dwa żółtka dodaj mężowi do.. jajecznicy. Zawsze tak robię i ... wszyscy zadowoleni . Ew. żółtka w pojemniczek i do lodówki lub zamrażalnika, jak znalazł dodasz do kremu budyniowego ( oczywiście do gotującego budyniu) , kremik tylko zyska na smaku i kolorze..))
Megi no Ty to już artystycznie po prostu podchodzisz do wypieków bo widzę,że beza niemal wyrzeźbiona została