Każdy biszkopt przecinamy na 2 blaty , nasączamy ponczem i naprzemiennie układamy /tzn. biały, brązowy itd/ Pierwszy blat smaruje zawsze powidłem sliwkowym lub jakims dżemem np. wisniowym, na to dopiero bita śmietana, na koniec smarujemy wierzch i boki / obsypujemy płatkami migdałowymi lub kokosem i dowolnie ubieramy wierzch.
Śmietanę ubijamy mikserem . gdy zacznie gęstnieć dodajemy cukier puder i gdy juz jest ubita, dajemy schłodzona żelatynę . Mieszamy i przystępujemy do przekładania. W miare szybko - bo bardzo gęstnieje.
Tort jest przepyszny,nie jest mdły, robie go co roku na urodziny moich wnuków , które go dosłownie uwielbiają.
Jest wysoki i puszysty.
Przepis na dużą tortownicę.
POLECAM