Mięso pokroić w grubszą kostkę, wrzucić do miseczki, dodać sól i wódkę. Wymieszać i odstawić na 30 min.
W tym czasie wstwić ryż do gotowania.
Jajo roztrzepac z mąką ziemniaczaną, odstawić.
Paprykę pokrajać w cienkie paski a pora na 1 cm kawalki, cebulę posiekać w kostkę, pedy bambusa pokroic w plasterki (lub ogorek albo dynie).
Przygotować sos: do rondelka albo kubka wlać ocet, sos sojowy, sok pomaranczowy, cukier, dodać przecier, wymieszać i ewentualnie podgrzać na malym ogniu, aby cukier się rozpuścił, odstawić.
Jajo z maką ziemniaczaną wlać do mięsa i dokładnie wymieszać.
Na patelni rozgrzac mocno olej, na goracy tluszcz wrzucić mięso z jajem, lekko mieszając smażyć około 2 i pół min, dodać pędy bambusa(jeśli używamy dyni lub ogorka, to nie teraz , tylko pod koniec smażenia z resztą warzyw), posmażyć jeszcze ok. 30 sek., wyjąć mięso i bambus.
Olej zlać, zostawiajac 1-2 lyżki, rozgrzać na sporym ogniu, wlożyć paprykę, pory i cebulę i, mieszając smażyć 1 min.
Łyżeczkę mąki ziemniaczanej wymieszac z przygotowanym sosem słodko-kwaśnym, wlać do jarzyn na patelnię, mieszajac podgrzewać do zgęstnienia(w tym momencie dodać ogorka lub dynię, jeśli nie chcieliśmy bambusa), włozyć mięso, lekko mieszajac smażyć 15 sek i już gotowe.
Przepis pochodzi z książki K. Pospieszyńskiej "Kuchnia chinska", wyd. w 1988 roku (stąd wymienniki bambusa), a podany został przez
Jolę L-L na liście dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
Uwagi Joli L-L dotyczące przyrządzania tej potrawy:- papryki daję pół czerwonej, pół zielonej, bo kolorowo jest wtedy na patelni
- pora kroję jeszcze wzdłuż, aby nie mieć kółek
- przepis jest teoretycznie na 4-6 osób ale ja dla 4 osob zrobiłam z 45 dag karkówki, a całą resztę dodatkowo ilościowo bez zmian
- zamiast sosu sojowego dalam sos sojowo-grzybowy
Moje uwagi:Ponieważ obydwoje z mężem zdecydowanie wolimy dania słodko-kwaśno-ostre oraz z dużą ilością sosu, zmodyfikowałam nieco ten przepis. A ukryłam go tutaj:
wieprzowina słodko-kwaśno-ostra
BasiaZ (2007-05-17 16:13)
Sprubuje ugotowac ale nie wiem czy ten przepis jest dobry .Ostatni przepis byl do kitu.