Jestem żoną, jestem matką, jestem szczęśliwą, spełnioną kobietą. Uwielbiam gotować i piec ( zwłaszcza piec ), ale narazie robię to wyłącznie dla mojego dużego Misia, bo ten mniejszy jest jeszcze za mały żeby degustować kulinarne popisy mamusi. Ale... i na niego wkrótce przyjdzie pora...
Marzę o siostrzyczce dla naszego Synka i małym domku z ogródkiem w którym będą mogły bawić się nasze Smyki.
Wierzę w to że marzenia się spełniają, kiedy bardzo, bardzo się ich pragnie, więc ja bardzo, bardzo wierzę że i te moje wkrótce się spełnią...