patysiu, jeżeli piszesz, że silikonowe są lepsze to ja z tych plastikowych rezygnuję, chyba że już kupiłaś? (mam nadzieję że się nie pogniewasz ) Myślałam że z tych plastikowych to "wylatują" bez problemu. Powiedz mi jeszcze czy Ty rzeczywiście kupujesz w "PAN"-ie? pytam, bo wiem że tam nie sprzedają prywatnym odbiorcą tylko prowadzą sprzedaż dla firm.
relinko, w tortowni te foremki to są blistry jednorazowego użytku (coś takiego jak jest w bombonierkach) przed chwilą dzwoniłam i pytałam o nie. reja. Ja kupiłam silikonową "baryłki lodu", możesz ją sobie zobaczyć http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis.php?przepis=34875&offset=15 tam wstawiłam zdjęcie, a kupiłam ją tu http://www.genes.home.pl/ tutaj są najtańsze, nawet na allegro nie kupisz taniej. Ja za moją płaciłam coś 13 zł. z groszami + koszt przesyłki, ale nawet z przesyłką wyszło mnie taniej niż na allegro, pozdrawiam.
reja, ja kupiłam silikonową "baryłki lodu", możesz ją sobie zobaczyć http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis.php?przepis=34875&offset=15 tu wstawiłam zdjęcie, a kupiłam je tu http://www.genes.home.pl/ tutaj są najtańsze, nawet na allegro nie kupisz taniej. Ja za moją płaciłam coś 13 zł. z groszami + koszt przesyłki, ale nawet z przesyłką wyszło mnie taniej niż na allegro.
Tym razem kupiłam białą czekoladę firmy "Milka" i to jest to, tylko tę da się roztopić, choć muszę przyznać że znacznie gorzej pokrywa foremki, zresztą widać na zdjęciu, ale to wcale nie psuje smaku, chyba też się uzależniłam , pozdrawiam.
Ja kiedyś robiłam z, no może nie z bombonierek, ale z listków czekoladowych, tzn. kupiłam takie listki i jak się skończyły to w tych "foremkach" robiłam z czekolady i marcepanu listki, ale można było w tym zrobić 2 najwyżej 3 razy i potem już się nie nadawały do niczego.
A co to znaczy 500 g mielonej wolowiny 10% tłuszczu?
Bogumiła, mąki się nie dosypuje tylko cukru pudru, a masa taka się robi najpierw rzednie, a w miarę dosypywania cukru gęstnieje, tak się robi zawsze, a co do surowej mąki (którą dosypałaś??????????? nie wiem jaki był smak tego marcepanu z surową mąką), pozdrawiam.
Ps. trzeba najpierw czytać wcześniejsze komentarze, nie wiem czy tu ten temat był poruszany, ale w "moim" przepisie był i to nie raz, wiem że tych komentarzy czasem jest bardzo dużo, ale niestety jak się nie chce mieć problemów trzeba je czytać.
beti, gdybyś przeczytała wcześniejsze komentarze, to wiedziałabyś, że marcepanu nie kładzie się na śmietanę bo się roztapia, a dlaczego ???????????????niestety nie wiem, po prostu tak się dzieje. Najlepiej do dekoracji nadaje się masa cukrowa Dorotaxx, ale z kolei ja mam problem obłożyć nią tort. Piękne masz te różyczki na torciku, obydwa torty są wspaniałe, pozdrawiam Basia.
Inaczej zrobiłam z przymusu, przez tę białą czekoladę. Dzisiaj kupiłam białą z "Milki", tej jeszcze nie próbowałam topić, zobaczymy, może tym razem się uda.
Ps. już nie mogę się doczekać na foremkę, pozdrówka.
Pralinki jak zwykle pyszne, choć miałam problem z białą czekoladą, niestety nasze białe czekolady nie nadają się do topienia, miałam różne i zawsze to samo - klucha, w ogóle nawet nie zaczęła się topić,więc dodałam tłuszczu, mleka i spirytusu, to jest nadzienie te jaśniejsze, a do deserowej czekolady (bo nie miałam mlecznej) dodałam 1 łyżeczkę kawy rozpuszczalnej (zrobiłam źle, bo miałam tak jak piszesz zaparzyć ją i potem dodać, ale z czystego lenistwa mi się nie chciało i przez to nie bardzo chciała się ta kawa rozpuścić, nawet widać na zdjęciu), ale wyszły i tak pyszne, już ich nie ma, pozdrawiam Basia.
kizi-mizi0, masz rację to z foremki, którą kupiłam w tortowni, jest ona mała, silikonowa ale za to droga. Kosztowała chyba 45zł (bez kosztów przesyłki), ale nie żałuję bo w 2 min mam róż cały pęk. Wejdź na stronę tortowni i zobacz tam są 2 takie foremki i cała masa różnych fajnych rzeczy, pozdrawiam.
Hmmmmmmmmmm, ale jaka to ta odpowiednia grubość??????????????
Ja zawsze daję na 1 białko 10 dag cukru, niezależnie czy białko jest małe czy duże, a to że popękały, mnie niektóre też pękają, to nic takiego. Wydaje mi się, że jak bezy są mniejsze to nie pękają, pozdrawiam.
ina73, zawsze wałkuję większy płat masy, a i tak mi to nie wychodzi, nawet próbowałam wałkować cieniej, ale wtedy masa się rwie, może robię za wysokie torty, bo jak jest niższy to o wiele lepiej się go pokrywa