basiu! przede wszystkim dziękuje za przepis. Wprawdzie nie robiłam muffinek czereśniowych ale skorzystałam z podstawowego przepisu na ciasto. Pierwszy raz dodałam jabłka pokrojone w drobną kosteczkę (łyżka ciasta, bez gałki i mniej soli, trochę jabłek, łyżka ciasta), dziś zrobiłam z bananem i gorzka czekoladą (banan pokrojony w kosteczkę i krojona czekolada, wszystko wprost do ciasta). Muffinki z bananem i czekoladą bardziej nam smakowały. Długo czekałam na formę do muffinek aż w końcu mąż kupił mi dwie formu po sześć otworów. Przejrzałam wszystkie tutaj zamieszczone przepisy na muffinki i wybrałam Twój. Z niego też będę korzystać nadal, zamierzam eksperymentować następnym razem z truskawkami(narazie z puszki), broskwiniami. Syn pytał czy możnaby zrobić te babeczki kawowe, myslę, że można, np. gdyby zmniejszyć ilośc mleka a dopełnić kawą rozpuszczalną. Spróbuję napewno. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za przepis!
chyba do temperatury wkradło sie dodatkowe zero
nawet śmietany czy jogurtu naturalnego nie dodajesz? a ryż czy makaron? ja też robie podobnie ale dziś np. dodałam pomidory z puszki i zmiksowałam wszystko; czasem dodaje podsmazoną i zmiksowana cebulę, pychota
chałka super! upiekłam olbrzymkę, zaplotłam warkocz z 4 wałeczków, niestety nie zadążyłam zrobić zdjęcia; wyjęłam z pieca jakies 2 godz. temu, z chałki została 1/4, z masełkiem pycha! Dzięki za przepis, pozdrawiam
żółtka i cukier mozna utrzeć mikserem, mam nadzieję, że autorka sie nie obrazi za moja odpowiedź:)
syn nie zamierzał wymyślać prochu, podpatrywał mnie przy pieczeniu ciast i pewnego dnia napisał "swój" przepis, który musiałam troche zmodyfikować bo nic by by z tego ciasta nie wyszło:), a wydawoło Ci się, że 7 latek wymyśli jakieś rewelacyjne ciasto? to jest ciasto na codzień, poprostu mozna je zjeść, ale jaką satysfakcję ma dziecko gdy może zjeść "swoje" ciasto!
bardzo smaczne te rybki-grzybki, zrobiłam w sobotę i już sie kończą:) jak dla mnie super! lubie "kwasiory" ciekawe jakie by było to danie bez koncentratu i ketchupu? może kiedyś spróbuje Pozdrawiam i dziękuję za przepis!
paszteciki zrobiłam a Sylwestra ale dałam farsz; kapustę z grzybami; są bardzo dobre do barszczu czerwonego, tylko trochę za mało posoliłam ciasto, smaczne, najwięcej zjadł mój 14 latni syn, nawet bez barszczu; dzięki za przepis, pozdrawiam!
agnes dzieki za komentarz, też je uwielbiam, są bardzo długo świeże jesli oczywiście dotrwają ;) kiedyś kilkanaście kostek leżało zapomnianych w pudełku i dobre były jeszcze na Wielkanoc choć trochę czerstwe ale nie twarde. Jednak najlepsze są świerzutkie ;) Pozdrawiam! Wesołych Świąt!
http://www.wielkiezarcie.com/przepis12182.html to mój przepis na miodowe kostki, do polewy dodaję jeszcze rum, podobno mozna i koniak; pycha kostki, robie je na Boże Narodzenie Pozdrawiam!
w przepisie pisze, że wsypać capucino więc pewnie sypkie, tak jak maka tortowa, ziemniaczana i proszek do pieczenia. Pozdrawiam i przepraszam, że odpowiadam za autorkę przepisu
zrobiłam to ciasto na moje urodziny, było bardzo dobre ale nastepnym razem nasączę trochę biszkopty bo wyszły suchawe
ciasto wygląda apetycznie, już wyladowało w ulubionych, napewno je niedługo wypróbuję bo moje ciasta wszyscy w rodzinie już znaja więc czas na nowości dla miłych gości. Pozdrawiam!
też robię podobną pastę, jest bardzo dobra, no i swietny sposób na "przemycenie" białego sera jak np. dzieciaki nie lubią w mniej przetworzonej postaci. Pozdrawiam!
rozumiem, że pieczemy dwa placki miodowe w tym jeden z polewą? oprócz tego biszkopt, bardzo czasochłonne wykonanie ale wygląda pysznie, już dałam do ulubionych. Pozdrawiam!