W takim razie życzę powodzenia :) Jeśli będziesz chciała podzielić się uwagami to napisz jak ci wyszło i czy smakowało!
Nigdy tak nie próbowałam, ale nie mam żadnych zastrzeżeń co do śmietany dodanej po upieczeniu, więc możesz spróbować. Mam obawy, że jeśli się ją do wcześniej to ciasto nie będzie później takie wilgotne - a to jest jego urok :)
Dzięki :)
To pierwsze ciasto, które w życiu robiłam - i do dziś bardzo je lubię. Daję jeszcze na górę polewę, do ciasta nie daję cukru, za to do białek całą szklankę.
Zdecydowanie się nie rozpadają Głodny Wojtku - myślę, że zaspokoją Twój apetyt :)
Dzieki za pochwałę i pozdrowienia :)
Aczy dobrze smakują te śledzie bez rodzynek? Mnie to jakoś nie przekonuje, ale cała reszta brzmi apetycznie.
Już kilka razy robiłam pasztecik. Ostatnio skusiłam się na zastąpienie selera pietruszką i muszę przyznać, że z selerem jest bez porównania lepszy.
Cieszę się, że się skusiłaś i że ci smakowało :)
Śledzie są przepyszne! Na pewno zrobię je jeszcze nie raz :)
Masz rację - zapomniałam o tym napisać, zaraz się poprawię :) A co do dżemu, to już kwestia gustu - ja wolę bez.
Mnie to ciasto bardzo smakowało - miła odmiana dla zwykłego jabłecznika :)
Bardzo pijane, ale i bardzo dobre... jedząc to ciasto na imprezie należy ohgraniczyć już po nim ilość drinków ;)
Dzięki:)
Dla mnie to ciasto też jest "sposobem" na gości - cieszę się, że Ci smakowało. Pozdrawiam :)