Myślę, że możesz zastąpić ten sos sojowym lub nie dawać żadnego. Też powinny wyjść dobre.
Ja używam zwykły.
Zapewniam, że nie odbierze.
Myślę, że tak.
Rybko na zdjęciu już wafle są miękkie. Ten wafel na wierzchu nie zrobił się tak bardzo miękki (ten od spodu tak) tylko się "zwichrował". Wyjęłam więc ciasto do góry nogami tzn. ten zwichrowany znalazł się na spodzie.
Niebieska różyczko myśłę, że z biszkoptami też może być fajnie.
Jak najbardziej można.
Ilonko musiałam przegapić Twoje pytanie o jabłka. Bardzo przepraszam. Ja kroję jabłka zazwyczaj w dużą kostkę. Nie podduszam ich. Jeśli chodzi o kruszonkę to ja zawsze drożdżowe ciasto przykrywał ściereczką. Myślę, że kruszonka zrobiła Ci się taka od foli aluminiowej.
Pozdrawiam i cieszę się, że ciasto smakuje:)))
Ja akurat nie użyłam octu tylko soku z cytryny ale pewnie użyła bym winny.
Roladki wyszły pierwsza klasa.. Polecam!
Zostało mi dużo mięsa z indyka z rosołu i postanowiłam zrobić potrawkę. Wyszła na prawdę palce lizać. Dzięki za pomysł:)
Bardzo się cieszę, że ciasto smakuje i wychodzi. Muszę się przyznać, że i ja je piekłam na niedzielę. Tym razem bez owoców tylko z rodzynkami. Pozdrawiam.
Pstrycjo ja kupiłam w markecie. Jeśli dobrze pamiętam to w carrefour.
Zostało mi trochę makaronu (trochę musiałam dogotować) i postanowiłam wypróbować Twoją zapiekankę. I nie żałuję. Wyszła bardzo smaczna:))