Komentarze wystawione przez użytkownika malina

renataz36 - serdeczne cmoki za odpowiedź, bo właśnie karkóweczka już w piecu, a wykończenie serowe było "w lesie

Kochana autorko, (albo ktoś kto robił) podpowiedzcie mi, czy ser ma iść tylko na wierzch całości pod koniec pieczenia, czy tez przełożyć te warstwy serem, tak jak napisała magdaj. Dziękuję i pozdrawiam.

Paulo, pardon, że się mieszam, nigdy nie robiłam tej zebry, ale moze za bardzo zmordowałaś tę pianę , co? Ona jak już ubita to (moim zdaniem) potrzebuje delikatności w obejściu, moze to dalsze ubijanie mikserem jej zaszkodziło i osłabła ździebko. Nie miej mi za złe, chcę tylko pomóc

Uwaga: to zdjęcie powyżej jest autorstwa basi 19, nie moje. Tak zostało to rozmieszczone przez system nie wiedzieć czemu.

Ciasto z klasą, bez dwóch zdań. Tylko blaszkę dałam jednak mniejszą 20x32cm (mierząc krawędzie dna), i wcale nie jest wysokie, upiekło się wspaniale. Cukru dałam półtorej szklanki, a mąkę dokładnie odważyłam bo przy tak małej jej ilości każdy dekagram ma znaczenie.
Brownie to "moje" ciasto i już. Pyszne i szlachetne - bez żadnych proszków, na samej pianie. To lubię!

Urszulko, a do tego sofrito to ile pomidorów dajesz, żeby wyszedł pyszny ten sosik? Bo rozumiem, że te trzy pomidory podane w składnikach to wszystkie idą do zapiekania, a do sosu trzeba oddzielnie, czy tak?

Noo, Glumandziu, smakowite to, wystarczająco "śmieciuchowe" jak na mój gust - u mnie kochamy takie jednogarnkówki. Pozwoliłam sobie tylko dośmiecić jeszcze owoż danie ogórkiem kiszonym małosolnym w ilości 2 sztuk, pokrojonym w drobną kostkę i wrzuconym pod koniec duszenia. Ryz właśnie się gotuje, ja już popróbowałam z brytfanny Twojego specjału i z czystym sumieniem mówię: to je ono!

Baardzo smaczne i interesujące danie, przypominające nieco w smaku naleśniki z serem, ale jednak mniej absorbujące w wykonaniu. Dobre na zimno, dobre na gorąco. Zrobiłam bez rodzynków, bo nie lubimy i z cukrem waniliowym zamiast esencji. Polecam!

Tak, tak, dobrze opowiedziane, już się nie boję bakłażanów .  Dziękuję i proszę o poskromienie innych warzyw

A ja zrobiłam wszystko jak w przepisie oprócz owoców - w ogóle ich nie dałam, zaparzyłam neskę, bardzo mocną z malutką ilościa wody, rozpuściłam w niej żelatynę i potem to dodałam do masy. Zalałam galaretką jak każe autor i wyszedł kawowy serniczek do którego absolutnie nie uzurpuję sobie żadnych praw, i przepraszam autora za ingerencję w recepturę. Ale to z miłości do kawy (podobnie do czekolady) - wszystko bym "kawowała" lub "czekoladziła' W każdym razie połączenie serków z jogurtem daje kapitalny efekt lekkości i puszystości niezależnie od tego co się doda do masy.

Mój wredny komputer do wczoraj był w przebudowie, maupiszon się buntuje coraz częściej, dobrze że mam pod ręką synusia, co umie...
Górą miłośnicy dań zwanych "witajcie wszyscy razem" (jak je określa moja mama)

Po raz kolejny będę robiła dziś te pierogi. Są pyszne. Kocham je!

To bardzo dobry sposób (moim zdaniem), tylko jedno mnie interesuje - gdy otworzysz zimą słoik, to masz gotowy kompot? Pytam, bo truskawki się nie gotowały, być może właśnie to zalanie wrzącym syropem spowoduje wyciągnięcie całej istoty truskawek do syropu, nie wiem czy dobrze kombinuję...

Robiłam, jedną blachę z serem. Ser przygotowałam jak na np. naleśniki: posłodziłam, cukier waniliowy, żółtka, a pote łyżką kładłam na wierzch ciasta. Robiłam to bezpośrednio po wlaniu do formy, a więc rosło wraz z serem. Nie wiem czy dobrze, po prostu tak sobie wymyśliłam. W czasie pieczenia ser zapadał się w ciasto i w końcowym efekcie były w środku "wyspy" sera. Fajnie było, aczkolwiek pod serem były cieniutkie zbite warstewki (zkalec?) Następnym razem zrobię chyba bez sera, chociaż było naprawdę dobre.
W ogóle było dość wilgotne, aż byłam zdziwiona. Proszę, niech ktoś jeszcze opowie o swoich doświadczeniach z serem, bo tak lubię to połączenie drożdżowego i sera.

Wwaliłam już produkty do misy ( podwójne proporcje) i jedną blaszkę chcę zrobić z serem. Jak ten ser zrobić, powiedzcie, pliiiis